Zmiany obyczajowości, które zachodziły przez cztery dekady, przyniosły w końcu zmiany w prawie. Jeszcze w 1983 r. doszło do zaostrzenia prawa aborcyjnego do obecnej, zakwestionowanej w referendum postaci. Ale już w 1993 r. przyszła pierwsza klęska Kościoła - homoseksualizm przestał być przestępstwem. Trzy lata później w referendum, postrzeganym jako głos społeczeństwa przeciw katolickiej moralności - Irlandia zalegalizowała rozwody. W 2011 roku taoiseach (premier) Irlandii, lider konserwatywno-liberalnej chadeckiej (!) partii Fine Gael Enda
Jak to się stało, że irlandzki Kościół, który zawiadywał ogromną liczbą szkół podstawowych w kraju, który decydował o tym, co jest, a co nie jest w Irlandii moralne, któremu żaden rząd nie śmiał się otwarcie przeciwstawić, jest dziś - co przyznał otwartym tekstem popularny liberalny duchowny, pisarz i komentator, mnich Mark Patrick Hederman z opactwa Glenstal w Limerick - w odwrocie? Przecież jeszcze niedawno "być Irlandczykiem" znaczyło "być katolikiem".
Komentarze (339)
najlepsze
Czego nie rozumiecie - bóg tak chciał!
Komentarz usunięty przez moderatora
Jak to się stało, że irlandzki Kościół, który zawiadywał ogromną liczbą szkół podstawowych w kraju, który decydował o tym, co jest, a co nie jest w Irlandii moralne, któremu żaden rząd nie śmiał się otwarcie przeciwstawić, jest dziś - co przyznał otwartym tekstem popularny liberalny duchowny, pisarz i komentator, mnich Mark Patrick Hederman z opactwa Glenstal w Limerick - w odwrocie? Przecież jeszcze niedawno "być Irlandczykiem" znaczyło "być katolikiem".
Najprostsza