Policyjny wóz uszkodził fontannę na bulwarze. Kto pokryje straty?
Podczas niedzielnego (11.04.) protestu "Polaku dawaj z nami" została uszkodzona naziemna fontanna na Bulwarze Nadodrzańskim. Okazuje się, że przejechał po niej policyjny wóz. Ta się zapadła. Miasto ma problem. I nie chce zapłacić za jej naprawę. – Zniszczenia, których w niedzielę dokonał...
pablo071 z- #
- #
- #
- #
- 101
Komentarze (101)
najlepsze
pani pokryje...
Pozdrawiam
Dobry żart. Policja której brakuje pieniędzy na wszystko (nie mają nawet na papier toaletowy, co najwyżej mają na drogie zbędne zabawki jak Stingery), komendancik lata do prezydenta, burmistrza, czy wójta po kasę, a teraz deklaruje że pokryje koszty. Chyba z pieniędzy które wcześniej otrzymali od miasta. Tak czy inaczej to mieszkańcy są poszkodowani bo policja zniszczyła
Z tym, że policja nie musi ubzepieczać swoich samochodów jeśli nie chce - w takim przypadku trzeba będzie zapłacić z budżetu policji.
I znów mamy 2 możliwości albo w policyjym budżecie jest przewidziany specjalny fundusz na naprawę niszczonych fontann albo zabraknie pieniędzy na inne cele - np na paliwo i radiowozy nie będą jeździć, albo na wpłaty i trzeba
@zalp: a to ciekawe, rzucisz jakimś paragrafem?
@zalp: no nie, to tak nie działa. Fundusz mogą sobie mieć, ale niezależnie od OC. OC mają, o funduszach nic nie wiem.