Jako malec miałem jeszcze mniejszego pieseła i zawsze przed wyjściem z domu ustawiałem mu przed oknem pufę, krzesło i coś a la krzesełko barowe, żeby mógł sobie wchodzić na parapet i obserwować podwórko i skubana potrafiła tak siedzieć cały dzień ( ͡°͜ʖ͡°) Ale miłe wspomnienie ( ͡°͜ʖ͡°)
Komentarze (3)
najlepsze
Ale miłe wspomnienie ( ͡° ͜ʖ ͡°)