O wirusie rosyjskiej propagandy
Na Wykopie średnio co miesiąc pojawia się film Jurija Bezmienowa o sowieckich metodach siania niepokoju przy użyciu "lewactwa". Rosja po 30 latach od upadku komunizmu posługuje się jednak siłami skrajnie prawicowymi jak Ordo Iuris, żyje też w dobrej symbiozie z PiS. Polecam fragment w 17:40.
eoneon z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 152
Komentarze (152)
najlepsze
iks #!$%@? de
A dlaczego chcą z nim walczyć?
Bo tak.
Jeden z największych raków tego świata, a Polska jest wobec niego kompletnie bezbronna. Nawet nie próbuje trzymać gardy, tylko zbiera każdą lufę na pysk.
A Rosja czy Chiny mają to w piździe, głęboko, bo oni się moralnością przejmować nie zamierzają - i dzięki temu Europa pozwoliła wyhodować sobie raka skrajnej, pro-rosyjskiej alt-prawicy,
Anna Mierzyńska to znana analityczka social mediów i autorka analiz w temacie dezinformacji.
Grzegorz Rzeczkowski, który bardzo ciekawie mówi w 17:40, napisał w temacie działań rosyjskich służb w Polsce kilka książek:
@WilhelmNeuropek: No właśnie. Jak tzw. (bo to żadna demokracja) "nieliberalny demokrata" Orban, albo walczący z instytucjami demokracji liberalnej Kaczyński, nie wspominam już o Konfederacji. Kompletne antypody od prozachodniego liberalizmu czy socjaldemokracji.
PS:
@WhitePilled: Oczywiście.
@WhitePilled: Nie stał, za dużo tagu #usa i pokrewnych na Wykopie.
@WhitePilled: Prześcigną może na dekadę czy dwie, a potem czeka je kolaps demograficzny, podczas gdy USA pozostanie przy zdrowej medianie wieku ok. 40 lat. Podobnie zresztą będzie jeśli zestawić Rosję i inne "konserwatywne" kraje zza
Aktualnie jesteśmy w sferze, gdzie mainstream UE jest dosyć liberalny - stąd bardziej radykalny konserwatyzm czy też reakcjonizm to bardzo dobre narzędzia do budowania przyczółków destabilizujących politykę UE. Chociażby takie Ordo Iuris ze swoją działalnością jest bardzo bardzo na rękę Rosji. Wszelkie inicjatywy podważające
Świat się zmienił, epoka ultra-konserwy będącej antidotum rosyjski komunizm już dawno minęła - teraz jest dokładnie odwrotnie, to Rosja jest ultra-konserwą, walczącą ze "zgniłym Zachodem".
I co, z czysto politycznego punktu widzenia - kogo teraz wspierać, jeśli chce się stopniowo podgrzewać nastroje społeczne? Środowiska liberalne, dominujące w
Rosja ma #!$%@?, że Kasia z 3c będzie mogła wyskrobać niechcianą ciążę, albo czy Małgorzata z korpo będzie mogła dokonać aborcji po informacji, że jej dziecko umrze bezpośrednio po porodzie, a poród potencjalnie może jej zagrozić.
To, co Rosję interesuje, to masowe, ogólnokrajowe protesty i destabilizacja porządku społecznego, przetasowania na scenie politycznej i zdecydowanie mniejsza stabilność
A taki tam... Proszę o następne pytanie.
@LittleBi: ups ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Najzabawniejsze, że ten film wykopują głównie 2 grupy ludzi: kuce, które mówią, że państwo to największy wróg, który tylko okrada i niewoli obywateli, więc jest niepotrzebne oraz pisowcy, według których do 2015 roku Polska była pod komunistyczną okupacja, a i teraz cały kraj (oprócz pisu) jest zinfiltrowany przez komunistów.
Dobrze, że system okazał się jednak na tyle silny, że wytrzymał taką próbę. Jeśli jednak pojawi się więcej wpływowych populistów, z których każdy będzie przekonywać, że to on powinien rządzić, ale komunistyczno-satanistyczny system nie chce go dopuścić do władzy to zaufanie do państwa może znaleźć się w rozsypce.
Ale poza tym to pewnie prawda, Rosja wspiera nośniki prawicowej linii światopoglądowej w Polsce, bo dobrze wie że gdyby do władzy doszły Julki to byśmy się stali wrogiem nie do pokonania.
Parytety płci wzmocniłyby armię, Afrykańscy inżynierowie rozwinęliby przemysł zbrojeniowy, a w związkach małżeńskich translesbijek rodziłaby się niezliczona ilość
@Ethernit: Ale z historią to Ty jesteś na bakier. Praktycznie zawsze do rozbijania i destabilizacji państw używa sie metody gromadzenia wokół sztandaru. Najłatwiej oczywiście podżegać do konfliktów na tle etnicznym - wykorzystywano to masowo w czasach kolonialnych, ale też całkiem niedawno na Bałkanach. W przypadku państw bez jasnych podziałów etnicznych trzeba wynaleźć inne podziały, np. ideologiczne. Coś Ci