Zabrać stosunkowo biednym na - ukraść z tego jakąś część i resztki oddać jeszcze biedniejszym z własnego wyboru. Bogatszy nie jest bogatszy bo tak - tylko bo więcej się uczył, bo więcje pracuje, bo ma lepsze pomysły oi go karać na rzecz tych co mają #!$%@? na wszystko- To jest nowy ład.
Nie ma żadnych kont na których leżą ich emerytury i zasiłki. To co spłynie z podatków, plus pusty dodruk oraz olbrzymie długi, to jest to z czego żyją. Nie zdają sobie sprawy z czym igrają. I dlatego skończy się to katastrofą humanitarną, podobną do tej jaka była w pierwszych latach po 1989 roku.
No cóż, osobiście uważam, że prawa wyborcze tylko dla tych, którzy pracują/przepracowali X lat to byłby bardzo duży krok w dobrą stronę.
Alexis de Tocqueville już kiedyś powiedział:
Demokracja skończy się wtedy, kiedy rząd zauważy, że może przekupić ludzi za ich własne pieniądze
W Polsce (i nie tylko) mamy jeszcze gorszą sytuację: przekupuje się wybrane grupy społeczne za pieniądze innych. PiS przekroczył w tym wszelkie granice konsekwentnie pielęgnując swój elektorat i plując
@dziki_rysio_997: Piszesz: „prawa wyborcE dla tych którzy przepracowali/ pracują X lat” - od razu w formie żartu nasuwa mi się myśl- chcesz odebrać Konfederacji wyborców?
@dziki_rysio_997: Kiedyś ludzkość dojdzie do tego typu rozwiązań i będzie się śmiała z tego co jest dziś w Polsce, tak jak śmiejemy się z komedii Barei. Jako ludzkość jesteśmy po prostu na niskim poziomie rozwoju i jest kiepsko z edukacją. Bo sama gra interesów możnych tego świata niestety wyjaśnia tylko drobny wycinek rzeczywistości. Bardziej rządzi nią inercja i chaos.
Żadne miliony o niczym nie decydują. Decyduje o tym 460 posłów, 100 senatorów i 1 prezydent, z reguły w imię własnych interesów.
Często zapominamy o tym kto jest tak naprawdę odpowiedzialny za organizację tego kraju: jak mamy problem z mandatem za picie w parku to winimy policjanta, jak lekarz nie ma terminu albo musimy iść prywatnie to na niego - a to wszystko są skutki decyzji polityków i tego, że obywatele nie
Żeby to jeszcze tak wyglądało że zabierają bogatym a dają biednym ale prawda jest taka że bogaty jeszcze na tym zyska, a straci tylko ten co uczciwie #!$%@?.
To jest właśnie demokracja. Większość głupio popiera system w którym decyzję podejmują osoby bez wyksztalcenia, bez właściwej oceny skutków rozdawnictwa i "darmowej" opieki zdrowotnej, edukacji itd. Dopóki ludzie nie zrozumieją, że to lenistwo i państwowy rozrzutnik pieniędzy jest głownym hamulcem rozwoju nic się nie zmieni. 1 Konfederacja to rozumie 2. Może ktoś z PSL 3. ....?
Reszta popiera "pomoc" państwa nie bacząc na fatalne jej skutki.
Ale hola hola, to jest istota demokracji. Większość rządzi a więc większość chce by mniejszość się dokładała do nich i tyle. Dupa cicho siedzieć prywaciaże.
No cóż, dobrze napisany tekst. Smutny i prawdziwy. Okazuje się, że metoda d'Honta, stworzona by łatwiej było zebrać większość rządzącą, tworzy przy okazji patologię wyborczą.
Komentarze (155)
najlepsze
Alexis de Tocqueville już kiedyś powiedział:
W Polsce (i nie tylko) mamy jeszcze gorszą sytuację: przekupuje się wybrane grupy społeczne za pieniądze innych.
PiS przekroczył w tym wszelkie granice konsekwentnie pielęgnując swój elektorat i plując
Skończy się fikcja samotnych matek, 500+, 45 letnich emerytów (górników, mundurowych) i tłuste emerytury dla ich żon, które nie wiedzą, co to praca.
Przykład z życia: Moja teściowa po 35 latach pracy będzie miała o połowę niższą emeryturę, niż jej bratowa, która w życiu miesiąca nie przepracowała.
Często zapominamy o tym kto jest tak naprawdę odpowiedzialny za organizację tego kraju: jak mamy problem z mandatem za picie w parku to winimy policjanta, jak lekarz nie ma terminu albo musimy iść prywatnie to na niego - a to wszystko są skutki decyzji polityków i tego, że obywatele nie
Dopóki ludzie nie zrozumieją, że to lenistwo i państwowy rozrzutnik pieniędzy jest głownym hamulcem rozwoju nic się nie zmieni.
1 Konfederacja to rozumie
2. Może ktoś z PSL
3. ....?
Reszta popiera "pomoc" państwa nie bacząc na fatalne jej skutki.