Wpływ marihuany na hipokamp – Redukcja istoty szarej w mózgu? – Przegląd badań
Zapraszamy do zapoznania się z najnowszym artykułem. Temat jest bardzo poważny, staraliśmy się podejść do niego jak najbardziej rzetelnie.
Przetworykonopne z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 272
Komentarze (272)
najlepsze
Zresztą seks też się uprawia ze podobnych powodów, do życia nie jest absolutnie niezbędny jeżeli jest się silnym robakiem xD I nie mów że to jest nieszkodliwe kumpel przez to musi płacić alimenty co miesiąc xD
Zawsze mnie to bawi bo to są klasyczne 3 argumenty
3)Mogę przestać kiedy chcę/Mniej uzależnia niż alkohol/papierosy
2)To na mnie nie wpływa
1)Dalej lepsze jak fajki/alkohol
Przy czym zazwyczaj wychodzi to od koleżki, który oczy ma permanentnie w trybie 16:9 i gubi wątek średnio 2-3 razy w każdym temacie oraz pali tak minimum raz dziennie a optymalnie 2-3.
Paliłem i to więcej jak raz, natomiast starczy mi na całe życie.
Podręcznikową definicją uzależnienia natomiast nie jest sama "siła" spożycia a częstotliwość i psychiczny przymus trzymania się "normy".
Jeżeli ktoś koniecznie musi wypić jedno piwo dziennie to dalej jest alkoholikiem.
Uzależnienia to nie jest tylko stan krytyczny, gdzie człowiek ląduje na ulicy jako menel bo nałóg zastępuje mu cały świat, są warianty ukryte i wysoko funkcjonujące gdzie człowiek jeszcze
@Frygus96: pijany ma w doopie wiele rzeczy, upalony już nie. Teoria z dupy, w dodatku nie ma potwierdzenia.
- walenie codziennie bongo kilka razy rzeczywiscie wpływa na zdolność koncentracji i jasność umysłu
- iście mocno #!$%@? spać powoduje, że ciężko się wstaje i jest się kilka godzin rano zamroczonym
- forma palenia i ilość ma ogromne znaczenie - waporyzując po pierwsze zażywamy mniej substancji, po drugie wdychamy jedynie olejki eteryczne bez całego smolistego syfu i nawet przy codziennym stosowaniu nie zaobserwowałem efektów ubocznych.
Jak
@Wojtas_elo: XDXDXD wcale ci jaranie nie szkodzi
@Wojtas_elo: jeszcze jesteś w stanie puki co ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Były sobie naturalne odmiany konopi o niewielkiej ilości THC, słabo odurzały oraz uzależniały, ale też mniej szkodziły swoim użytkownikom. To zaczęto uprawiać zmodyfikowane odmiany z
BDW każdy kto pali wie, że palenie ogranicza możliwości intelektualne. Tyle tylko, że wielu z nas ma tak nasrane w głowie (w tym ja) , że po prostu zdrowo jest przytępić trochę mózg, zeby móc odpowiednio funkcjonować.
Komentarz usunięty przez moderatora
W moim otoczeniu sporo osób od nastolatka paliło, sporo też piło. Część z nich wyszła na ludzi a część nie, jak wszędzie. Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że alkohol jest znacznie większym złem niż marihuana. Najlepiej oczywiście nie pić i nie palić ale jak ktoś ma życie pełne stresu np z powodu stanowiska w pracy to ciężko jest wieczorem łapać relaks