Tajne obrady Sejmu ws. cyberataków. "Cyrk", "spektakl", "kpina"
Sejmowa debata w sprawie cyberbezpieczeństwa przepełniona emocjami. Część posłów Koalicji Obywatelskiej, Lewicy i Konfederacji opuściła tajne posiedzenie Sejmu w proteście przeciwko temu, jak rząd prezentuję informację w tej sprawie. "Całość tego posiedzenia można nazwać kpiną" - ocenił K.Gawkowski.
xandra z- #
- #
- #
- #
- #
- 54
Komentarze (54)
najnowsze
bo mi się wydaje, że rząd powinien zatrudnić ekspertów od bezpieczeństwa, eksperci powinni opracować procedury... a potem na jawnym (bo czemu nie) posiedzeniu powinni mieć powiedziane tylko jedno, tj. że mają stosować się do procedur i nie mieć ŻADNYCH WŁASNYCH POMYSŁÓW. i to właściwie wszystko, jeśli chodzi o posiedzenia sejmowe.
a potem reszta szkolenia powinna się
Do czego zmierzam, mówi się, jaki Korwin jest staroświecki itp., ale protona zna? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jeśli Jarek wie coś więcej, to chyba tajne posiedzenie akurat jest na miejscu...
@mk_108: Od trzydziestu lat jebią nas na kasie, trwonią nasze wysiłki i miliony godzin codziennej, ciężkiej, pracy Polaków. Aż trudno sobie wyobrazić ogrom strat. Część poszła z dymem, część rozkradli, część #!$%@? na bzdury, a jeszcze część mogła zostać wypracowana, ale zablokowali, zapomnieli, olali, zrobili źle lub przeszkodzili w inny sposób.
I teraz po tym wszystkim naszą odpowiedzią na ataki hakerów są tajne obrady sejmu XD XD XD
Gdyby tak wynaleźć technologię, która pozwalałaby na zasilenie bez żadnych kabli.
Teraz zrobią pokazowe obrady sejmu z zaleceniami dla (p)osłów jak być bezpiecznym w sieci, a potem wrócą do rozmów kuluarowych i załatwiania spraw na telefon między sobą (dodajmy, że Ci kretyni nie potrafią sami łączyć kropek, jak jeden sam się chwalił, że dostał Huaweia za friko od chińskiej delegacji)