Nie mogę nigdzie znaleźć dokładnego opisu sytuacji, ale z tego co ustaliłem to kierowca forda jest winny - nie udzielił pierwszeństwa wyjeżdżając z ulicy Ujastek Mogilski.
A nawet jeśli byłaby to wina policjanta - to oni są jakimiś nadludźmi nie popełniającymi błędów?
@ukukulululele: nadludźmi? nie, ale po coś ich szkolą. Sam wiesz jak #!$%@?ą policjanci, jeszcze nie widziałem przepisowo jadącego radiowozu poza terenem zabudowanym, zwłaszcza nieoznakowanej bety. U mnie nie oznakowanymi latają 200km/h+ na 90ce jak wszyscy jadą powoli i muszą wszystkich wyprzedzić lub jechać w nowe miejsce by kogoś złapać. Raz się prawie do rowu wpakowali jak jechali za mną i zobaczyli, że nie przyspieszę mimo, że podjechali mi dosłownie na centymetry
@GrimJyu nie jeżdżę mało, a z takimi przypadkami jak mówisz się jakoś nie spotkałem. Oczywiście zdarzy się jeden idiota z drugim - jak w każdym środowisku.
I nie obraz się, ale Twój opis wygląda jakby go uczeń podstawówki pisał - ich BMW to xdrive, więc opowiadanie o przyspieszanie z piskami przy 90km/h.... troszkę nierealne ;)
Komentarze (10)
najlepsze
A nawet jeśli byłaby to wina policjanta - to oni są jakimiś nadludźmi nie popełniającymi błędów?
I nie obraz się, ale Twój opis wygląda jakby go uczeń podstawówki pisał - ich BMW to xdrive, więc opowiadanie o przyspieszanie z piskami przy 90km/h.... troszkę nierealne ;)