@jwayler: A ja zdecydowanie nie. Nic tak dobrze mi nie zrobiło dla mojej pracy jak właśnie praca zdalna. Mogę się skupić, mam dobre stanowisko pracy, dwa koty które mnie obłażą i godzina 16:30 zamykam laptopa i jestem w domu, wychodzę z pokoju gdzie mam zrobione biuro i tak można żyć.
@etutuit: Na szczęście u mnie w pracy doszli do konsensusu i jest praca hybrydowa. 2 dni w biurze, 3 dni w domu. Co nie zmienia faktu, że to co robię w biurze mogę w 100% zrobić w domu bez szkody dla pracodawcy. Ba, oszczędzam na dojazdach 2 godziny więc jestem wyspany i wypoczęty. Więc efektywniej pracuje. Nie zużywam służbowej kawy, nie używam służbowego prądu. Same benefity dla pracodawcy.
I to zaszczepieni będą awansować. Niezaszczepieni zostaną na dooopie w domu i będą mieli takie szanase na awans, jak dróżnik z #!$%@? Dolnego na zostanie dyrektorem w PKP.
U nas awans jest częścią trzymania pracownika żeby nie uciekł. A siedzący w domu odchodzą łatwiej.
@masz_fajne_donice: Może są jakieś nisze, ale daj czas czasowi. Na razie wciąż jesteśmy w momencie, w którym większość pracowników zna się jeszcze osobiście z "dawnych czasów". Ale z każdym miesiącem będzie się to zmieniać i w końcu już mało kto będzie znał tych na zdalnym, a i oni mało kogo z tych "z biura". Ci
U mnie w firmie wolny wybór, zdecydowana większość siedzi w domach. Jednak sam zaczynam się zastanawiać, czy nie wrócić na jesień do biura. W domu za dużo rzeczy mnie rozprasza i coś co normalnie robiłem 6h, to teraz potrafie i 10h siedzieć nad tym. Z drugiej strony siedzę sobie teraz w bokserkach, leci muzyka z głośnika i komentuje wykop. ( ͡°͜ʖ͡°)
@dqdq1: tak, taki koszt per głowa w Mordorach i podobnych. Większość tych budynków jest wynajmowanych firmom i koszt ten uwzględnia miejsce biurowe (biurko, krzeszło, ogólnie stanowisko pracy, szafka itd.), toalety itd. Często jest to ponad 3000zł.
@ruonim: koszt jednego splita+ montaż to 7000 zł,zależy od miasta i miesiąca. Dodaj do tego rozpierdzielenie mieszkania,dodatkowe koszty utrzymania,serwis. A nie pomyślałeś że ktoś może wynajmować i nie może nawet gwoździa w ścianę wbić, bo na takie warunki się umówił?
Z tego co piszą w artykule, ci co będą pracować zdalnie dostaną mniej hajsu - dla mnie wciąż dobry deal. Od 5 lat pracuję zdalnie i nie wyobrażam sobie ruszać dupy do jakiegoś biura, nigdy. Są w życiu ważniejsze rzeczy niż hajs, jak choćby komfort pracy, a nie wyobrażam sobie by jakiekolwiek biuro mogło mi zapewnić lepszy komfort niż mam we własnych czterech ścianach, gdzie nikt mi na ręce nie patrzy i
Komentarze (200)
najlepsze
@masz_fajne_donice: Może są jakieś nisze, ale daj czas czasowi. Na razie wciąż jesteśmy w momencie, w którym większość pracowników zna się jeszcze osobiście z "dawnych czasów". Ale z każdym miesiącem będzie się to zmieniać i w końcu już mało kto będzie znał tych na zdalnym, a i oni mało kogo z tych "z biura". Ci
@gatineau: Połączenie wad obu rozwiązań