Drogowcy zajęli działki bez zgody ich właścicieli.
Urzędnicy warszawscy zapewniali, że zajmą tylko niedużą część działki, na potrzebę budowy nowej drogi. Ostatecznie zajęli większą część łącznie z domem. Właścicielce nikt nie chce wypłacić żadnego odszkodowania.
Oline z- #
- #
- #
- #
- #
- 71
Komentarze (71)
najlepsze
Generalnie duplikat. Było już wiele razy...
@pitersi: Istnieje coś takiego jak "rękojmia wiary publicznej ksiąg wieczystych". Jeśli wojewoda (czy kto tę drogę buduje) nie wpisał do KW tego wywłaszczenia, a działka została później sprzedana to sprzedaż jest wiążąca i odszkodowanie się należy nowemu właścicielowi - a inwestor może mieć pretensję tylko do poprzedniego właściciela (i siebie). Po to są księgi wieczyste by roszczenia i
Naiwność?
Nie wiem z której strony to gówno leci, ale śmierdzi.
Ło panie! Jak bardzo odklejony od rzeczywistości jest ten pan. Kto teraz na wsi konie hoduje tak, żeby z przydrożnego rowu wodę piły?
A inna sprawa, że na
Nie niszczcie jamniczka.