Pielęgniarka pokazała paragon. "Pracuję, żeby zarobić na parking"
W Warszawie nie obowiązuje już bezpłatne parkowanie dla lekarzy i medyków. "Pierwsze dwie godziny muszę pracować, żeby zarobić na parking" - pisze rozżalona pielęgniarka i pokazuje rachunek.
Hannnah z- #
- #
- 559
Komentarze (559)
najlepsze
@Brunner: Kurfa jakie cierpisz, skąd taki wniosek, po prostu się nie żale, z tak głupim problemem na publicznym forum. Jak napisałem niech jeździ publicznym transportem, tylko pewnie tutaj będzie problem bo musi zarobić i płacić za bilet.
@zalp: jeszcze poproszę o uzupełnienie wątku Trójmiasto, praca koło stadionu, zamieszkanje tzw. Morena, dziecko w przedszkolu we Wrzeszczu lub centrum.
Zakupy sobie odpuszczę :-)
Jak to ogarniesz skoro przedszkole otwarte od 7 - 17 tej, rowerem oczywiście.
Niby masz 10h ale pamiętaj że o 7 drzwi się otwierają a dziecko ze 20min będzie się ogarniać z rana w szatni.
Autem/rowerem - 5,5 km i 15 min.
Autobusem - 12 km i 45 min z przesiadką, bo nic #!$%@? nie skręca w ulicę na której pracuje, tylko wszystkie linie jadą na około.
Poza tym śmierdzący autobus nie jest dla mnie rozwiązaniem.
Jednakże patrząc na tę sytuację i na okolicę, w której owa Pani parkuje stwierdzam, że jednak jest to przykład nieporadności życiowej.