Paradoksalnie niewiele się tam dzieje. W ciągu ostatnich 6 lat potrąconych zostało 2 pieszych (jeden lekko ranny, drugi ciężko), było też kilka stłuczek. Było też jedno zdarzenie z rowerzystą (pewnie jechał po pasach). Źródło: http://www.obserwatoriumbrd.pl/app/?lang=pl
Chcecie mi powiedzieć, że w centrum Warszawy na takim przejściu nie ma sygnalizacji? Przecież to sytuacja jak w jakiejś Rosji i to nawet nie w Moskwie.
Kto robi przejście dla pieszych na 3 pasach? Nie lepiej było pod labo nad zrobić przejście? Ciekawe ile tam wypadków się odtralala.
Ale czy ktoś zauważył że 90% tych ludzi co idą przez pasy się nawet nie rozgląda? Ja bym z 20 policjantów tam dał za tym przejściem i ustawił kamerę tak jak na w/w filmiku. Ciekawe jakie wpływy były by po miesiącu łapanki dzień w dzień.
Ale jak patrzyłem na kilka pierwszych minut, to nie było tam wymuszeń na pieszych. Jeszcze chyba nie wszyscy na wykopie wiedzą, że kierujący nie musi się w takiej sytuacji zatrzymać przed pasami i czekać, aż wszyscy piesi je opuszczą. Może jechać, wystarczy, żeby nie wymuszał na pieszych zatrzymania lub zmiany tempa ich ruchu. Zatrzymać przed tym przejściem, jadąc prosto, musi się tylko w jednej sytuacji:
W razie przechodzenia przez jezdnię osoby niepełnosprawnej,
@Nieszkodnik: Po pierwsze, to nie można omijać i wyprzedzać, nigdy nie wiesz, czy przez przejście nie przechodzi zgarbiona staruszka, której nie widać zza SUVa.
Po drugie tu nie chodzi o to, że pojazdy się zatrzymały i muszą ruszyć razem, tylko o to, że w ogóle się nie zatrzymują, tylko przelatują omijając innych.
Komentarze (17)
najlepsze
Źródło: http://www.obserwatoriumbrd.pl/app/?lang=pl
Przecież to sytuacja jak w jakiejś Rosji i to nawet nie w Moskwie.
Ale czy ktoś zauważył że 90% tych ludzi co idą przez pasy się nawet nie rozgląda? Ja bym z 20 policjantów tam dał za tym przejściem i ustawił kamerę tak jak na w/w filmiku. Ciekawe jakie wpływy były by po miesiącu łapanki dzień w dzień.
Po drugie tu nie chodzi o to, że pojazdy się zatrzymały i muszą ruszyć razem,
tylko o to, że w ogóle się nie zatrzymują, tylko przelatują omijając innych.