Kolejne próby otrucia psów w Poznaniu.
Psiarze zbierają owoce swojej głupoty i arogancji. Jeden z setek takich przypadków w ostatnim czasie. Czy psiarze zaczną w końcu szanować prawo innych do ciszy we własnym mieszkaniu? Nie sądzę. A psy będą dalej trute.
m.....4 z- #
- #
- #
- #
- 47
Komentarze (47)
najlepsze
Zatruję wodę w wodociągach, bo #!$%@?ą mnie ludzie. Przecież nikt nie każe frajerom tego pić.
To taka dziwaczna niby logika zemsty zbiorowej "ktoś mi coś zrobił, to się zemszczę na kimś zupełnie przypadkowym".
@KubaGrom: dzieci? Tak, usprawiedliwione, ale raczej atakowałbym rodziców ostrzeżeniem, a później profesjonalny pomiar głośności przez rzeczoznawcę i do sądu sąsiada. Mam już dość gówniaków 2 piętra wyżej, które całymi dniami biegają, skaczą, rzucają przedmiotami, grają w piłkę o grzejnik. Słychać ich nawet jeszcze 3 piętra niżej niż ja mieszkam. Jak nie wytrzymam psychicznie,
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
W mojej dzielnicy jest masa placów zabaw i plac wodny.
Dlaczego muszę słuchać tego hałasu? Mimo, że nawet tych miejsc nie widzę z okna!
Pójdę i rozleje tam żrącą substancje a do piaskownicy wsypię potłuczone szkło. Załatwię temat jak prawilny wykopek.
Aaa, przypomniało mi się, że dziecko sąsiadów ostatnio płakało w nocy.
To na jego kont dorzucę jeszcze pineski do piaskownicy.
#!$%@? nie ludzie!
@jacek-derek: chyba tych małych, właściciel dużych psów się migają. Kiedyś szedłem i była para z wielkim labradorem, zaczął srać, zatrzymałem się i babka do gościa: wyciągnij woreczek. Zadowolony, odszedłem dobre 50 metrów i facet do kobiety: "#!$%@?ło cię? takiego kloca mam sprzątać?" i oczywiście odeszli
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora