Podróżowanie elektrycznym samochodem nie ma sensu. Było śmiesznie, ale już...
O tym jak wycieczka w góry zniechęciła mnie do elektromobilności. Wszystko jest fajnie, tylko nie bardzo jest sposób, żeby to trwało krócej.
janusz_z_czarnolasu z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 402
Komentarze (402)
najlepsze
Ale...!
Ale tak naprawdę, to elektryki nie mają sensu - nawet te hybrydy plug-in. Ich ceny są tak absurdalne, że nie ma w ogóle możliwości by się kiedykolwiek zwróciły - i to przy założeniu, że mamy dom obwieszony fotowoltaiką i "tankujemy" prąd za darmo. Jeśli
A chodzi po prostu o to, że infrastruktura u nas nie jest po prostu jeszcze zbyt dobrze rozwinięta. Ale z każdym rokiem się to zmienia na plus.
@cacum3: Wózek golfowy - No jak w pysk strzelił.
@cacum3: Jest sensowna bo gniazdko każdy już ma. Natomiast żeby nasycić rynek takimi autami trzeba systemowych rozwiązań, usprawnień sieci oraz regulacji prawnych.
No i mi sam kierowaca Bolta kiedyś opowiadał, że okazyjnie miewał trasy po kilkaset kilometrów (nie każdy patrzy na cenę), w takim aucie to od razu odpada.
Czekaliście kiedyś na stacji benzynowej na swoją kolej? Czasami trzeba czekać 5-10 minut jak w mieście jest kolejka do dystrybutorów. A tankowanie trwa 3-5 minut. Ładowanie nawet jakby trwało "tylko" 30 minut to nadal jest
Jak ktoś po mieście jeździ komunikacją, a samochód ma na trasy, to ta elektromobilność mu tylko utrudni życie...