3 lata temu bylem swiadkiem takiej sytuacji, udostepnilem nagranie rodzince, ojciec monco #!$%@? byl, udalo mu sie uzyskac hajs z OC sprawcy za pranie, wiem tez ze chcial udowodnic zniszczenie garniaka i aparatu fotograficznego, nie wiem czy to przeszlo (niedziela, szli na jakies chrzciny czy inne hucpy) ( ͡°͜ʖ͡°)
a czy Wy zawsze wiecie, jak duża jest mokra dziura w drodze? Ja z założenia zakładam, że bardzo, ale zdarzyło mi się wpakować już w otwór znacznie większy niż myślałem. Zdecydowanie nie z własnej woli i zazwyczaj wcześniej zwalniając, ale jakby ktoś stał obok, to pewnie bym go mocno ochlapał. I byłbym wtedy bardzo zły na siebie, przy czym to że ochlapałem to jedno, ale przecież też mogłem sobie uszkodzić zawieszenie.
Czy kierowca wjechał z premedytacją żeby ochlapać? Raczej nie, czy jechał za szybko? Tez nie. Przypadek i tyle, w takiej sytuacji mógł tylko przeprosić.
Widział kałużę, miał zgodnie z prawem obowiązek zwolnić, aby nie spowodować zagrożenia dla pieszych. Nie zrobił tego (z zaniechania, z zagapienia lub z premedytacją) więc jest winny.
@Erie: niezłe #!$%@? logiki xD a ustalenie że widział kałużę, to rozumiem z tego samego źródła co "obowiązek", o którym opowiadasz?
Policja bardzo chętnie przyznaje mandaty za ochlapanie pieszych.
jeden z najśmieszniejszych "argumentów" - że największe nieuki w zakresie PORD coś robią, to ma
Ojej straszne. Wiadomon, że widząc takie kałuże, omija się je jak się tylko da. Kierowca nie musiał zrobić tego specjalnie, może się zagapił itp. Za gowniarza też dostałem taką falą, tyle że busiarz akurat grzał setą bo był w trakcie wyprzedzania. Więc chcąc nie chcąc, nie był w stanie ominąć kałuży. Trudno, zdarza się najlepszym, do domu, ciuchy do prania i tyle.
Komentarze (282)
najlepsze
1. Mieć mózg
2. Mieć zdolność przewidywania
3. Mieć mózg
@xUnf czyli jednak ma to coś wspólnego z BMW (。◕‿‿◕。)
@Erie: uuu, a z jakiej dupy wykminiłeś sobie taki obowiązek?
@Erie: niezłe #!$%@? logiki xD a ustalenie że widział kałużę, to rozumiem z tego samego źródła co "obowiązek", o którym opowiadasz?
jeden z najśmieszniejszych "argumentów" - że największe nieuki w zakresie PORD coś robią, to ma
Za gowniarza też dostałem taką falą, tyle że busiarz akurat grzał setą bo był w trakcie wyprzedzania. Więc chcąc nie chcąc, nie był w stanie ominąć kałuży. Trudno, zdarza się najlepszym, do domu, ciuchy do prania i tyle.