W necie jest sporo filmów typu "na ratunek" pieskom, kotkom itd. Najczęściej są to inscenizacje. Ten pies, wygląda jakby był skrajnie zastraszony i zachowuje się w stylu "podejdę, bo to moja pani, ale co ona tym razem mi zrobi. Boję się, ale jak nie podejdę do bicie.... no to podejdę, pokazując swoja uległość. Niestety ludzie są zdolni do wszystkiego dla wyświetleń, zasięgów i kasy.
Nikt go nie chciał, zakwalifikowany jako agresywny w schronisku. Nie dał się dotykać i podchodzić, w zasadzie bez szans na dom w takim stanie. Daliśmy sobie szansę i proszę :D
Coś mi nie pasuje w tym filmie, bezdomny pies a lgnie do ręki i układa się pod głaskanie, dodatkowo jest dość czysty, bez ran czy zaropiałych oczu. Mam podejrzenia że jest to ustawka.
Dzięki takim filmom można się nabawić pogryzionej ręki albo czegoś jeszcze gorszego, szczególnie jeśli ktoś nie miał nigdy psa i nie potrafi rozpoznawać sygnałów zwierzęcia.
@kpulka: @Bliznaq: Ogólnie to bardzo spoko. Przy czym 12 lat w schronisku zrobiło swoje. Mimo, że to spoty piesek w typie belga, to jest bardzo wycofana. Na początku każdy ruch ręką sprawiał, że się kuliła. W ogóle nie szczeka, tak jak by straciła głos (w sumie w zeszłym tygodniu szczeknęła trzy razy, bo jej kociak do miski wlazł, byłam z niej dumna, że, po pierwsze, wydała dźwięk, po drugie, nie
Taki prosty obrazek, a pokazuje jak w zasadzie każda istota na tej ziemi, potrzebuje bliskości, czułości, zrozumienia. Nawet jak się przeraźliwie boi, to będzie tego szukała do końca życia. Takie proste, a takie trudne.
@s1720nk: Oprócz pitbuli. Możesz mieć potulną pit-krowę przez pięć lat a i tak coś przeskoczy we łbie i zagryzie innego psa albo człowieka - to są genetyczne pomyłki. Jeszcze gorzej kiedy są dwa lub więcej, pierwszy prowokuje a reszta dołącza. Jakiś czas temu opiekowałem się "trudnymi" psami i z doświadczenia twierdzę - wszystkie do uśpienia.
Jedną z najgłupszych rzeczy jaką można zrobić to głaskać i macać zupełnie obcego, bezdomnego psa. Zupełnie jakby nie istniało ryzyko że jest chory na wściekliznę czy miliony innych chorób.
@altruistyczny: jestem amstorem - obecnie od 2 lat mam w domu amstaffa, ktory 5 lat spedzil.w schronisku zanim go adoptowalem. Jak go bralem to na widok innego psa wlaczal mu sie morderca. Nauczylem go, ze zamiast atakowac ma piszczec i pojdziemy w inna strone... teraz potrafi przechodzic 1m obok innego psa i czasem mu sie udaje nawet nie pisknac.
Jako dziecko miałem takiego pieseła znajdę ze wsi mojej babci. Był tak maltretowany wcześniej, że przez pierwsze 2 lata nie zaszczekał ani razu bo się bał. Jak już szczeknął, to od razu się kulił i czekał na bicie. Powoli rozszczekał się tak, że hej. Ale zajęło mu to kilka lat, żeby zapomnieć o traumie.
Fajnie pomagać niewinnym stworzeniom ale nie ogarniam takiego braku zachowawczości i higieny
Pies dziki, znerwicowany, może pogryxć, nie wiadomo jakie ma w sobie robale, choróbska, a może i wścieklizna a ta bo bierze na łapki i jezsze twarz do lizania... Obrzydliwe. Oblesne.
@fren-: jest jeszcze gorzej. Nierzadko ludzie się całują praktycznie się nie znając i nie wiedząc kto gdzie godzinę temu trzymał język, albo swoje palce. Ech ci ludziarze...
@schweppsiu a co ci pies przeszkadza? To ludzie nimi srają na chodnikach. Pies jest niewinny. Ja bym wywalił część ludzi i by był spokój. Tylko nie wywalać z miasta na wieś bo rolnik też nie zasłużył na takie problemy. Stanąć na krańcu ziemi i wykopać najdalej jak się da. Albo w jakąś przepaść wrzucać żeby się dużo zmieściło
Komentarze (117)
najnowsze
Takie proste, a takie trudne.
Nauczylem go, ze zamiast atakowac ma piszczec i pojdziemy w inna strone... teraz potrafi przechodzic 1m obok innego psa i czasem mu sie udaje nawet nie pisknac.
Pies dziki, znerwicowany, może pogryxć, nie wiadomo jakie ma w sobie robale, choróbska, a może i wścieklizna a ta bo bierze na łapki i jezsze twarz do lizania... Obrzydliwe. Oblesne.
Komentarz usunięty przez moderatora
Ech ci ludziarze...
@fren-:
Tak jest jak się psu dupy nie umyje po dwójce.