@R4Zi3L: Może ze studia? I tak ich nie udostępnił. Ich się nie usuwa (z czasem jeszcze się je remasteruje, czy udostępnia na nowsze nośniki). Nie raz podczas wywiadów widziałem jak pokazywano sample np. Nirvany, czy 2Paca, to co za problem dać na YT? Fragment w z nagrania telefonem poddanemu dodatkowej kompresji jest bezwartościowy. To nie receptura Coca-Coli.
MJ to był król. Byłem na jego koncercie w1992 we Frankfurcie nad Menem (niezapomniana podróż Polskim Fiatem 126p ze Szczecina), lata, później jeszcze koncert w Berlinie i Warszawie.
Z podobnego tematu - obczajcie tego kolesia - Jacob Collier.
Zdecydowanie zachęcam do przejrzenia jego filmów na YT, bo ten człowiek jest po prostu geniuszem muzycznym. Harmonizuje swój głos jak #!$%@?, umie bardzo dobrze śpiewać, gra praktycznie na każdym instrumencie na poziomie PRO, a do tego ma zaledwie 27 lat. Ja zaliczyłem potężny opad szczęki po obejrzeniu kilku jego filmów.
@sowiq: on tutaj używa tak zwanego vocodera, to nic nadzwyczajnego, ale samego talentu nie można mu odjąć w żaden sposób, uwielbiam jego występy w Tiny Desk! Zobacz sobie jego cover All night long https://www.youtube.com/watch?v=nspqYGz-Z1s to absolutne mistrzostwo i ciarki przechodzą! :) Co do samego vocodera, świetnie użył go też FKJ w numerze Lucky Star https://www.youtube.com/watch?v=ioA5SVVgGd4 sprawdź koniecznie! To perełki na scenie świeżego nurtu! Dorzuć jeszcze Jordan Rakei i Tom Misch i
Wow, OP odkrył harmonię (ʘ‿ʘ) To samo jest do wykonania domowym sposobem: sluchawki na uszy, rozbicie akordu na poszczególne dźwięki i nagrywanie swojego głosu trafiającego w dźwięk lecący z słuchawek. Potem tylko połączyć ścieżki w audacity i już ;-) Geniusz M. Jacksona zdecydowanie nie polegał na tym, że umiał po prostu trafić w dźwięk podawany w słuchawkach. Powiedziałbym bym nawet, że dla samego Jacksona jest to wręcz uwłaczające,
@qwe_ nie zgadzam się z Tobą. Nagrywanie na taśmę i odtwarzanie tego potem w słuchawkach jest upierdliwe, owszem, ale nadal wykonalne. Co więcej: wyobrażam sobie to tak, że w reżyserce siedzi gościu z keyboardem (bo 40 lat temu były już keyboardy) i wygrywa linię melodyczną, za którą podąża piosenkarz. Da się to ogarnąć analogowo i bez audacity. Tylko trzeba więcej czasu i chęci. Koniec końców to nadal harmonia, stosowana od wieków w
@WampirZSuchodolu: ale zapominasz o jednej rzeczy - 40 lat temu nie było takiej koncepcji muzyki jak dzisiaj. Ok dam inne porównanie - moonwalk. Dzisiaj oczywiste a kiedyś to było coś niesamowitego, nowego i rzadkiego. Niby proste ale jednak nikt tego nie potrafił robić (tzn potrafił, ale Jackson przeniósł to do mainstreamie i to w lepszym stylu niż pomysłodawca).
Mam nadziej, ze przykład dobry bo idąc dalej Twoim tokiem rozumowania to można
Geniusz bo zaśpiewał kilka ścieżek w harmonii? Bez przesady. Harmonie to powszechna praktyka w muzyce i podstawa komponowania. Wystarczy znać nuty i teorię muzyki. Niemniej jednak robi wrażenie fakt, że nagrano to 40 lat temu kiedy nie było pro toolsa i pracowało się na taśmach. Jackson musiał włożyć mnóstwo pracy żeby ponagrywać wszystkie ściezki, a osoba odpowiedzialna za miks jeszcze więcej pracy żeby pomontować taśmy i wszystko zmiksować.
@Logytaze: był fanem kina i miał dużo siana, nie każdego artyste było stać na zatrudnienie Landis , Scorsese robić 5 minutowe teledyski za miliony $ z Wesley Snipes, Naomi Campbell, Eddie Murphy, Michael Jordan, Marlon Brando
Komentarze (332)
najlepsze
Zdecydowanie zachęcam do przejrzenia jego filmów na YT, bo ten człowiek jest po prostu geniuszem muzycznym. Harmonizuje swój głos jak #!$%@?, umie bardzo dobrze śpiewać, gra praktycznie na każdym instrumencie na poziomie PRO, a do tego ma zaledwie 27 lat. Ja zaliczyłem potężny opad szczęki po obejrzeniu kilku jego filmów.
Co do samego vocodera, świetnie użył go też FKJ w numerze Lucky Star https://www.youtube.com/watch?v=ioA5SVVgGd4 sprawdź koniecznie! To perełki na scenie świeżego nurtu!
Dorzuć jeszcze Jordan Rakei i Tom Misch i
To samo jest do wykonania domowym sposobem: sluchawki na uszy, rozbicie akordu na poszczególne dźwięki i nagrywanie swojego głosu trafiającego w dźwięk lecący z słuchawek. Potem tylko połączyć ścieżki w audacity i już ;-)
Geniusz M. Jacksona zdecydowanie nie polegał na tym, że umiał po prostu trafić w dźwięk podawany w słuchawkach. Powiedziałbym bym nawet, że dla samego Jacksona jest to wręcz uwłaczające,
Mam nadziej, ze przykład dobry bo idąc dalej Twoim tokiem rozumowania to można
@Trzesidzida: Na tym właśnie polega geniusz Jacksona. Do tego trzeba pamiętać, że to on wytyczył trend jak wyglądają współczesne teledyski.