Najechał na 14-latkę leżącą na jezdni. "Myślał, że to worek liści"
40-latek najechał na 14-latkę leżącą na jezdni. Mężczyzna usłyszał zarzut nieumyślnego spowodowania wypadku drogowego. Co najlepsze druga koleżanka leżała w rowie... ciekawe dlaczego :) Tatuś 14-latki urządził sobie samosąd na posesji kierowcy i narobił szkód na kilka tysięcy złoty...
Reinspired z- #
- #
- #
- #
- #
- 229
- Odpowiedz
Komentarze (229)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
W tym konkretnym przypadku istotne jest sprawstwo,
Tak, jeżeli nachlana gówniara leży na nieoświetlonym odcinku drogi, to masz prawo jej nie zauważyć i po niej przejechać. Wg archiwalnej
Czyli przywalił w coś pierwotnie i pewnie najpierw pomyślał "#!$%@?, ktoś zostawił wór z liśćmi na drodze", bo czarna kurtka bez odblasków
Dla porównania masz tutaj stojącego człowieka, w nocy na nieświetlonej drodze. Teraz użyj wyobraźni, jak widoczna musiałabyś czarna kurtka na czarnej jezdni.
https://youtu.be/FQlwWCNCPI4?t=16
No wiadomo, kierowca zawsze, a nie #!$%@? gówniara leżąca na drodze xD
@januszerka: mnie ciekawi skąd miał adres kierującego
Odpowiedz, czy prowadziłeś kiedyś pojazd napędzany silnikiem? Dodajmy, że to dotyczy sytuacji, gdy zauważasz zagrożenie i dajesz hamulec w podłogę, do zblokowania kół.
Więc nawet hamując na kilka metrów przed przeszkoda, przed którą nie mógł hamować, bo jej nie widział, musiał pchać ją kilkanaście metrów. Nawet jeśli to był teren zabudowany i 50 km/h.
Koło wpadło na coś miękkiego (to się czuje), to pomyślał, że pewnie liście i tyle. Ale liście nie wyleciały na pobocze, tylko okazały się pijaną w sztok dziewczyną z patorodziny. ¯\_(ツ)_/¯
Winny w 100% jest szaleniem leżący na jezdni, a ty próbujesz obsmarować ofiarę.