Fotowoltaika przestanie się opłacać. Prezydent podpisał ustawę
Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy o odnawialnych źródłach energii modyfikującą system wsparcia prosumentów — poinformowało w środę biuro prasowe Kancelarii Prezydenta.
jaszczur12 z- #
- #
- #
- #
- #
- 439
Komentarze (439)
najlepsze
Radzę doczytać jak to wyglądało do tej pory. Każdy kto miał panele to to co dołożył do sieci to mógł odebrać x 0.8. Czyli latem jak świeci słońce wszyscy ładowali prąd do sieci. A w zimę odbierali jak mało co się produkuje z tych paneli. Dlatego np. niektórzy zakładali większe o większej wydajności niż potrzebowali
Te elektryczne auta to #!$%@?ę z całej siły ale kurde być niezależnym od elektrowni.
Jakieś sposoby na przechowanie tej energii się pomału rozwijają i w końcu będą coraz tańsze i tańsze.
Ale wtedy państwo położy na tym łapę i #!$%@? jakieś totalne schody, by być niezależnym bo inaczej zamęczą za "nielegalne produkowanie energii" pewnie.
Masz
Najlepsi to są ci co krzyczą o utylizacji.
A tak na marginesie to każdy kto zna temat wie, że ma to sens. Obecnie jest bardzo dużo instalacji, jeśli w takim tempie będzie przybywało każdy inwerter będzie się wyłączał z powodu wysokiego napięcia.
jest kilka rodzajów rozwoju i postępu,
- co piszesz to komercyjny czysto, tutaj nikt nie ma interesu blokowania czy wciskania kitu
- jest postęp organizacyjny, przeciwny temu, bo żaden zwłaszcza globalny konkurent nie ma interesu w jego wprowadzeniu np. często chowane nowinki przez przemysł medyczny (wyciągają go jako as w kieszeni jak obecnie to ma miejsce..)
- oraz strice postęp techniczny, jak przejście z maszyn parowych
też było z zaskoczenia
z fotowoltaiką, byłoby jak mówisz jaby sieci należały (lub chociaż prawa do nich jakiekolwiek związane z wprowadzeniem zielonej energii) do takich producentów..
w przeciwnym wypadku pozycja rynkowa fotoMirków jest żadna.. jakby taki Mirek mógł to przesyłać do sąsiadki Grażyny bez tych monopoli to by miało rynkowe znaczenie..
Kiedyś po ekonomii zastanawiałem się skoro
Jeżeli energia zostanie oddana do sieci, to mój sąsiad z niej skorzysta. Za darmo? Nie! Dostanie fakturę za prąd z ZE, który został wytworzony przez instalację fotowoltaiczną.
Tu generalnie każdy zyskuje: państwo (mniejsze kary), ZE - produkcja prądu rękami obywateli (i zarabiają na tym) i my - prosumenci (niższe rachunki).
Tu więcej napisałem w temacie:
https://www.wykop.pl/link/6414481/comment/99816847/#comment-99816847
Komentarz usunięty przez moderatora
ten rząd wprowadził program: prosument, mój prąd, czyste powietrze, odliczenie od podatku który rozwinął branżę ale każdy myślący człowiek wiedział tak dobry program wiecznie trwać nie będzie a to z prostej zasady, że każdy fotowoltaiki mieć nie może bo ktoś wyprodukowany prąd musi odbierać. Dlatego np w sąsiednich krajach stopniowo pogardzano warunki i czeka to też Polskę. Możesz przeanalizować np jak było w Niemczech
Zasrancy po 10 razy na dzień dzownia z różnych numerów bo wszystko blokuje a dalej mam połączenia. Jedyny plus nauczyli roboty się rozłączać jak słyszą "sp....aj"
@Lrrr_from_Omicron_Persei_8: Może źle dobrałeś wielkość instalacji? Użytkuję tyle samo czasu, zużycie roczne 5,5MWh, instalacja 6,5kWp, koszt 25k, obecna produkcja 5,4MWh, oszczędność ponad 3k, więc okres zwrotu bez dotacji maksymalnie 8 lat, z dotacjami i zwrotami trochę ponad 6 lat, a jak się uda to i mniej. Do tego dochodzą podwyżki prądu więc zwróci się jeszcze szybciej, jak nic nie zmienią w przepisach to