a ja zawszy myślałem iż najlepszymi poroducentami muzyki klubowej w Polsce są Jacek Sienkiewicz i Marcin Czubala a tu proszę w radio Eska i na youtubie panuje Robert M.
Liczba wyświetleń najpopularniejszych klipów na youtubie:
Też nie wiedziałem kto to taki, słucham gościa 2-3 minuty i myślę sobie o jakiej rockowej kapeli nie słyszałem.. Potem wszedłem na któryś link na youtube, a tu.... disco polo. Jakaś wieśniacka muzyka dla półgłówków... Idę stąd.
"Oby więcej takich szczerych artystów z daleka od tej papki showbiznesowej."
Z daleka od papki?! Swojego czasu tworzył muzykę całkiem znośną, teraz jego twórczość to eskowe hity z beznadziejnymi wokalikami - to raz. Dwa - robi z siebie nie wiadomo kogo, wielką i zmanierowaną gwiazdę. Temu panu odj*bało po Sunrise w 2009 (albo coś w tych okolicach). Proponuję obejrzeć żenujące filmiki, które dodaje(jeden w powiązanych).
Dobra gościu odnosi sukcesy, ludzie go słuchają ale co z tego skoro tak się popisuje. Jak jest popularny i sprzedają się jego płyty to po kiego jeszcze się chwali takimi rzeczami jak to że nie poszedł do "telewizji śniadaniowej" bo on nie chciał, że on gra komerchę i jest artystą a nie celebrytą, po co robił taki cyrk na tych cometach? Jakby gościu tak się nie popisywał jaki to on nie jest
Zobaczymy czy za rok bedzie tak gadal. Kazdy artysta tak mowi na poczatku jak zaczyna robic sie znany, ze on poprostu robi to co lubi, nie obchodzi go kasa i fejm itp
Po wypoqiedzi widac ze RM woli robic muze niz udzielac wywiadow. No ale coz jak sie wchodzi na scene pop-kupe to trzeba strzelic paple do kamery od czasu do czasu. No coz zrobienie kawalkow komercyjnych daje szanse na wiekszy rozglos i szkoda ze w te strone dziala
"Jakby" ogłoszono słowem roku 1997, ale wszystko wskazuje na to, że było nim również w roku 1998 i w dalszym ciągu panuje wszechwładnie w naszym języku...
Rawicz to najlepszy polski dziennikarz! Jego nieprofesjonalizm to jego największy atut. Oglądałem praktycznie wszystkie jego wywiady, nawet jeśli artysta zupełnie mnie nie interesował. Polecam !
chciał bym tak szybko pisać posty jak wielu z was, ale jak się ma 3 razy w tygodniu komputer przed gębą to zawsze gdzieś na końcu szary. Co do Roberta M, ja postrzegam tą osobę nie jako "gatunek muzyki" tylko jako "muzyka", a znaczy to tylko tyle że robi to co lubi bardzo dobrze i nie pcha się z tymi jak to zwą "iwentami" czy "skandalikami' do tele i radio. Ilu z
dopiero, gdy usłyszałem jego głos w tym wywiadzie zdałem sobie sprawę z tego, jak bardzo jego głos jest poprawiony w jego piosenkach. komerchaaa, komercha i jeszcze raz komercha, przemieszana z gównem!
Ja tak na poważnie: KTO TO KUR.WA JEST ? Pierwszy raz kolesia na oczy widzę i żadnej jego muzyki takiej czy owakiej nie słyszałem. No ale co ja mogę wiedzieć, jak dla mnie mainstream to nowa płyta Blindead :)
@jesu: kup sobie radio albo telewizor to będziesz wiedział
Zabawne jest to że dla wielu ludzi niszowe zainteresowania z automatu stają się jakieś takie elitarne, lepsze, wartościowsze. Jest tu jakiś psycholog, który wyjaśni to zjawisko?
To nic że często mainstreamowe produkcje potrafią być na wysokim poziomie artystycznym to i tak za najlepsze uważa się to co tylko MI się podoba i nikomu innemu! Moje uszy są najlepsze. To nic że nie
Nie znałem go, nie miałem pojęcia że to polak ale jego muzykę kojarzę bardzo dobrze (słyszy się w radio w pracy), to oznacza że to o czym mówi sprawdza się w 100%, przynajmniej w moim przypadku, myślę że w większości...
Komentarze (162)
najlepsze
Liczba wyświetleń najpopularniejszych klipów na youtubie:
4 587 481 Robert M feat. Nicco - Dance Hall Track
Wobec
20 401 Jacek Sienkiewicz - Connections
69 702 Marcin Czubala - Jedwab
Z daleka od papki?! Swojego czasu tworzył muzykę całkiem znośną, teraz jego twórczość to eskowe hity z beznadziejnymi wokalikami - to raz. Dwa - robi z siebie nie wiadomo kogo, wielką i zmanierowaną gwiazdę. Temu panu odj*bało po Sunrise w 2009 (albo coś w tych okolicach). Proponuję obejrzeć żenujące filmiki, które dodaje(jeden w powiązanych).
Kiedyś wydawało się, że mogą być z
http://lpj.pl/porada11.htm
http://www.youtube.com/watch?v=in66OGSmeMc
edit: sepleni trochę. :x
Zabawne jest to że dla wielu ludzi niszowe zainteresowania z automatu stają się jakieś takie elitarne, lepsze, wartościowsze. Jest tu jakiś psycholog, który wyjaśni to zjawisko?
To nic że często mainstreamowe produkcje potrafią być na wysokim poziomie artystycznym to i tak za najlepsze uważa się to co tylko MI się podoba i nikomu innemu! Moje uszy są najlepsze. To nic że nie