Bił, maltretował, wbijał gwoździe w ciało 68-latki - grozi mu tylko 15 lat
Zbrodnia miała miejsce w lipcu 2021. Oskarżony Adam B. zaatakował 68-letnią sąsiadkę zaledwie kilka miesięcy po tym, jak wyszedł z więzienia. Usłyszał zarzut zgwałcenia ze szczególnym okrucieństwem i spowodowania uszkodzeń ciała. Nie wyrażał skruchy. Za zarzucany czyny grozi mu do 15 lat więzienia
rol-ex z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 78
Komentarze (78)
najlepsze
jeśli zbrodniarz po wyjściu z więzienia dopuszcza sie przestępstwa to do pierdla powinien wrócić razem z sędzią.
Inna sprawa że skoro się nie zresocjalizowal przez cały czas jak siedział to powinien dostać dożywocie bo nie widzę szansy na poprawę i jego funkcjonowanie w społeczeństwie
Nastolatek przegrał proces z rodzicem, bo nie miał kasy na adwokata. Sędziunia nie chciala mu powolac adwokata z urzędu. W uzasadnieniu triumfalnie zaginała go paragrafami, wytykała mu jakiego to papierka nie złożył. Po latach okazało się, że proces był do wygrania z palcem w nosie, a argumentacja sędziuni jest naciągana. Perfidia sądowej k....y w wykorzystaniu czyjegoś młodego wieku do
jak to jest że rada żuli z pod sklepu by takiej osoby nie wypuściła na wolność, ale sędzia tak? Czy oni nie mają dzieci, rodziny? Mieszkają wszyscy w zamkach i nie wychodzą?
( ͡º ͜ʖ͡º)
usłyszał zarzut (...) spowodowania średnich uszkodzeń ciała.
68-latka trafiła na oddział intensywnej terapi. Zmarła trzy tygodnie później.
To średnie uszkodzenia ciała, czy jednak spowodowanie śmierci? Powinien być oskarżony o morderstwo.
Taki obraz fanów "resocjalizacji" - naiwny idiota przez którego głupotę cierpią ludzie.
Ogólnie w przypadku recydywy przy ciężkich przestępstwach (morderstwo, gwałt, itp.) powinna być KŚ z miejsca