Wkoło jego działki się budują, jemu urzędnicy od 15 lat zabraniają
Pan Roman Gorzowa Wielkopolskiego od 15 lat usiłuje przekształcić swoją działkę na budowlaną, ale urzędnicy z magistratu odmawiają, przywołując argumenty ekologiczne. Tyle, że tylko pan Roman ma takie problemy, jego sąsiedzi mogą swobodnie budować... Deweloperzy są jednak chętni na zakup działki.
Szewczenko z- #
- #
- #
- #
- #
- 139
Komentarze (139)
najlepsze
"Do taty podjechał deweloper z pytaniem o sprzedaż działki jako rolnej, chciał kupić. On by sobie poradził z przekształceniem działki" - mówi Patryk Grenda.
"Ta działka jako rolna jest warta 65 tys. zł, a przekształcona od 1,8 mln do 2
Mieszkańcy okolicznych domów sami wymuszą na władzach miasta odrolnienie tej działki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Skoro tak, wykorzystałbym do tych celów. Uprawa ekologiczna. Nawożenie naturalnym nawozem - gnojowica, obornik, gnojówki roślinne.
Chcą zmusić właściciela do sprzedaży jako rolnej a potem przekształcić w budowlaną a zyskiem podzielić pod stołem.
a mnie zastanawia czy w ogóle #!$%@? są jakiekolwiek wytyczne co samonierząd może a czego nie może? czy mogą sobie uchwalić dowolne gówno typu teren leśny w centrum miasta bo nie lubią jakiegoś typa.
Po mojemu i tak mamy burdel organizacyjny taki że np. powinno się zakazać budowy domów poza miastami - no chyba że "na klin".
BTW na takich przykładach
I teraz to, o czym ty nie masz pojęcia. Jeśli teren jest objęty MPZP, to gmina nigdy nie wydaje WZtki, bo wszystko jest opisane w MPZP.
Nic nie wiadomo, czy Pan Roman składał jakieś uwagi do planu, nie wiadomo jakie są zapisy planu. A zdrugiej strony zawsze może uchwałę zaskarzyć do sądu. W tym artykule tendencyjnie to przedstawili, ale jak widać po ilości komentarzy pelikany się złapały.
Ci co mają tam chaty pewnie dostali warunki
Może pan Wiesio pochwali się ile drzew przez te 15 lat wycięto w jego mieście, skoro ma takie zamiłowanie do ekologii?