Dlaczego jesteśmy najbrzydszym krajem w Europie
Może posłowie, zamiast zajmować się roztrząsaniem katastrofy smoleńskiej, pochyliliby się nad ratowaniem przestrzeni, w której żyjemy na co dzień. Jedna ustawa może wykosić cały ten kompromitujący śmietnik reklamowy przy naszych drogach - pisze w felietonie Jerzy S. Majewski.
Raa_V z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 136
Komentarze (136)
najlepsze
A potem wiadomo: misie z suszarką.
Zakop.
Nie chcieli zakazać. Chcieli się umówić z innymi partiami, żeby nie reklamować podczas kampanii prezydenckiej swoich kandydatów za pomocą bilbordów. Inne partie na to nie przystały, ale z tego co pamiętam nie było bilbordów z Komorowskim.
edit: Cała sytuacja dotyczyła katastrofy smoleńskiej.
No i ogrom reklam jest nie tylko na jakiś głównych drogach. Mieszkam w mieścinie która zwie się Wejherowo, jest tu na prawdę ładny
Według mnie jedno nie kłóci się z drugim - powiedziałbym tak: śmietnik reklamowy, z jakim mamy do czynienia w naszym kraju, jest niewiele mniej szokującym i przerażającym zjawiskiem od niedawnej katastrofy smoleńskiej i chętnie widziałbym równie wielkie zaangażowanie Sejmu w zakresie zrobienia z tym porządku.
To jest znacznie szerszy problem - chodzi o pseudo-zagospodarowanie przestrzenne całego naszego kraju (co ma ogromny wpływ na architekturę krajobrazu - czyli środowisko,