Udziału w wojnie odmawiają. Jednak chętnie wzmacniają białoruskie placówki na naszej granicy. Gdzie mogą bezkarnie przez ogrodzenie wyzywać naszych i rzucać kamieniami w patrole wojska i SG. pidarasy tfu
Łukaszenko jak lisek chytrusek próbuje manewrować między Putinem i Zachodem. Zobaczymy jak długo uda mu się zwodzić Kreml, żeby uniknąć dodatkowych sankcji.
Ciekawe mają ruscy i białorusini te oficjalne zwroty. U nas by było: Szanowny Panie Ministrze/Prezydencie/Premierze a u nich jest Szanowny Wiktorze Gienadiejewiczu - z pominięciem nazwiska. Trochę dziwne.
@100letz: ja to wiem byku. Chodzi mi o to, że po pierwsze w zwrotach formalnych nie używają w ogóle stanowiska np. "Panie Prezydencie" - nawet w rozmowie bezpośredniej. Poza tym są chyba jedyną "kulturą", gdzie równolegle funkcjonuje nazwisko rodowe i "otieczestwo". W Islandii ze względu na małą populację nazwisk rodowych chyba w ogóle nie używają/ nie mają. W krajach skandynawskich często imię któregoś z przodków
Komentarze (140)
najlepsze
Jednak chętnie wzmacniają białoruskie placówki na naszej granicy. Gdzie mogą bezkarnie przez ogrodzenie wyzywać naszych i rzucać kamieniami w patrole wojska i SG.
pidarasy tfu
U nas by było:
Szanowny Panie Ministrze/Prezydencie/Premierze
a u nich jest
Szanowny Wiktorze Gienadiejewiczu - z pominięciem nazwiska.
Trochę dziwne.
@100letz: ja to wiem byku.
Chodzi mi o to, że po pierwsze w zwrotach formalnych nie używają w ogóle stanowiska np. "Panie Prezydencie" - nawet w rozmowie bezpośredniej.
Poza tym są chyba jedyną "kulturą", gdzie równolegle funkcjonuje nazwisko rodowe i "otieczestwo".
W Islandii ze względu na małą populację nazwisk rodowych chyba w ogóle nie używają/ nie mają.
W krajach skandynawskich często imię któregoś z przodków
Co?
Co?