...na historycznych rynkach co do zasady nie rosną drzewa np. słynny Campo di Fiori w Sjenie, Rynek w Poznaniu, Krakowie, Cieszynie, Zamościu etc....tylko w parkach, ewentualnie wokół rynków. Lepiej było zrobić park, skwer z przestrzenią publiczną, chyba, że ma się tam coś odbywać regularnie i często. Pytanie czy to powrót do istniejącego niegdyś rynku i jego funkcji, bo w wielu miasteczkach one zwyczajnie sobie zarosły - nawet mają bruk pod darnią, czy
@JaRuX: akurat rynek w krakowie posiadał kiedyś drzewa, nie trzeba robić z rynku parku, ale można to zrobić z sensem żeby dało się tam wytrzymać, a nie że każde przejście przez taki wybetonowany plac przez kretynów powoduje oparzenia 3 stopnia
@_kapsel: spokojnie, drugi szwagier ma szkółkę drzew i krzewów, dzięki temu za kilka lat będą w internecie artykuły typu "Urzędnicy z Łęcznej posłuchali - na rynek wraca zieleń"
Komentarze (9)
najlepsze
@JaRuX: akurat rynek w krakowie posiadał kiedyś drzewa, nie trzeba robić z rynku parku, ale można to zrobić z sensem żeby dało się tam wytrzymać, a nie że każde przejście przez taki wybetonowany plac przez kretynów powoduje oparzenia 3 stopnia