Dostali rzut karny, który mógł dać im utrzymanie. Wtedy zaczęły się sceny
Atak fizyczny piłkarza ze strony właściciela, spadek z ligi, a na koniec... całkowita likwidacja klubu. W Bułgarii w ciągu jednej doby wydarzyło się tyle, że głośno jest o tym na całym świecie.
WPSportoweFakty z- #
- #
- #
- #
- Dodaj Komentarz