Badania pokazują, że"uczenie" religii w szkołach nie przynosi pożytku Kościołowi
"Lekcje religii przekonały mnie do odejścia z Kościoła", "Zajęcia z religii skutecznie mnie odstraszyły", "Utwierdziły mnie w przekonaniu, że daleko mi od tych bredni" — to powtarzające się opinie osób, które dzisiaj, jako osoby dorosłe, nie chcą mieć już nic wspólnego z Kościołem.
brightside z- #
- #
- 155
Komentarze (155)
najlepsze
A, że dupeczka by była na boku... Nie on byłby pierwszy i nie ostatni ¯\_(ツ)_/¯
Nie ma czegoś takiego jak lekcja religii - jest tylko i wyłącznie "godzina" indoktrynacji katolickiej - bez jakiegokolwiek nadzoru i kontroli programowej instytucji łożących na nią środki.
Bo zgadza się, że wiele osób zostało zniechęconych tymi lekcjami. Jednak cały czas zapomina się o drugiej stronie medalu. O tym jak bardzo dużo z prania mózgu serwowanego na tych lekcjach zostało w głowach ludzi. Dzieci są podatne na wszelkiego rodzaje manipulacje, a te lekcje są wręcz do tego stworzone.
Jeden się zniechęci, drugi, trzeci się zniechęci. A pozostała część klasy idzie w
https://noizz.pl/spoleczenstwo/na-tej-mapie-mozesz-sprawdzic-ile-kosztuja-lekcje-religii/y8tnqhn
W samej warszawie 48 okrągłych baniek.
Moje dzieciaki wiedzą, że Jezus, Bóg to takie same fairy tales jak wróżka zębuszka.
Jak się nie wierzy to nie chrzcić nie posyłać do komunii itd.
I błagam, historię typu mama albo ciotka będą się gniewać, można sobie darować.
Jeśli ludzie świadomie poddają swoje dzieci tym obrządkom bo tak
@Jacek-P: a pamiętajmy- brainwashing JEST skuteczny i wiadomo o tym od dawna
Dzisiaj zapisujesz dziecko na religię bo wszyscy chodzą a w szkole jest fajnoksiądz (w piłkę kopie, na gitarze gra) a 20 lat później córcia do zakonu idzie i debata pt. "jak to się mogło stać i czyja to wina???"
To nie szkoła ani podwórko wychowują wasze dzieci, to wy rodzice je wychowujecie , róbcie to z głową i poświęcacie swoim pociechom wartościowy czas.