Kolejny "sukces" polskiej Policji w walce z gangsterami...
16-letni chłopak bierze ze strzelnicy pocisk i stawia na półce jako pamiątka - w przyszłości chce być żołnierzem. 1,5 roku potem przychodzi do niego policja w innej sprawie i konfiskuje nabój. Po jakimś czasie policja oskarża nastolatka o nielegalne posiadanie broni. Zganijcie jaki był wyrok sądu?
jobless z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 306
Komentarze (306)
najlepsze
A na czym polegało te szczególne niebezpieczeństwo? Miał rdzeń inny niż z ołowiu? I strzelano tym na komercyjnej strzelnicy? Może jeszcze zamkniętej?
@1349: Tu akurat na policję nie ma co winy zwalać, bo niestety nawet jeden nabój jest to amunicja i zgodnie z art 263kk posiadanie amunicji jest zabronione, a policjant ma obowiązek wykonania czynności jeśli przestępstwo ujawni. Absurdem jest za to karać i całe szczęście chłopak trafił na rozsądny sąd.
Prawda jest taka, że mamy komunistyczne prawo i to
Art 263 KK
Policja ma olać sytuację bo koleś "ma marzenia"? xD
Dla tych co nie chcą tracić czasu na czytanie tych clickbaitowycn bzdur.
Sprawa została umorzona z uwagi na niską szkodliwość. Czyli jak by nie patrzeć prawidłowo.
Nie wiem po co w ogóle ktoś się natrudził żeby napisać ten cały wysryw.
@Kudlaty777: zeby sobie ponarzekac na policje ktora musiala zareagowac i to jak my mamy #!$%@?, panjstwo nas uciska hur dur, a i tak w ogole to powinni wszyscy miec dostep do broni itd ELO
"Sędzia Agata Makowska-Boniecka umorzyła wobec niego całe postępowanie karne z uwagi na niską szkodliwość społeczna czynu." Słuszny i właściwy wyrok. Sprawa potoczyła się tak jak powinna.
@marekmarecki44: nie ukradł tylko wyniósł z strzelnicy, aby strzelać najpierw musisz zapłacić za naboje
Jeżeli jest inteligentny to wyciągnie jeden słuszny wniosek. O ile system nie ulegnie radykalnej zmianie na pro obywatelski, to za obecny etatystyczny bantustan nie warto narażać życia.
I dlatego trzeba rozwijac temat praw suwerena w kwestii ustawodawstwa i sprawowania wladzy bezposrednio poprzez orzeczenia suwerena. Jezeli ustawa czegos nie reguluje w 100%, to interpretacja wlasna powinna byc traktowana co najmniej na rowni z wykladnia prawa stosowana przez wladze inna niz wladza zwierzchnia.