@theodolit: Problem z tym serialem (i innymi) jest taki, że cała akcja marketingowa oparta jest na dwóch rzeczach: odwoływaniu się do fanów uniwersum (bo to gigantyczna grupa konsumentów) oraz generowaniu kontrowersji (podkreślanie, że są czarni aktorzy, że są silne kobiety). Po czym finalnie zlewa się obie grupy - fanów (film ma mało wspólnego z uniwersum, są duże błędy w zgodności) oraz krzykaczy (bo silna kobieta przedstawiona jest nie jako postać z
@thority: ja wiem, ze to tak specjalnie, ale podziwiam aktora ktory nie podal swoich zaimkow, ze jej tam nie zaciukal tym mieczem podczas nagrywania xD
@emjot86: nie wiem czemu innym aż tak się nie podoba, mi tam wątek Elronda i Durina bardzo się podobał i żaden z nich nie wydawał się palantem albo tchórzem, podobnie Arondir. Za to dużo bardziej mi przeszkadzała sama super-turbo wojownicza Galadriela ninja ( ͡°͜ʖ͡°)
Przynajmniej jako jedyny z tych na górze, mówi jak jest, a nie jak większość gwiazdeczek mówi tak jak pasuje, żeby mieć dobrą prasę i nie zostać zcancelowanym.
W sumie zgadzam się z tym co powiedział. "Niemal każdy męski bohater jest jak do tej pory tchórzem, frajerem albo tym i tym. Tylko Galadriela jest odważna, sprytna i miła" To jest coraz częstsze, że mężczyźni w filmach Holywoodu to jakieś ciamajdy, psychopaci, miernoty i
@PanSwiatla: A ja się z nim nie zgadzam w jednym - tak bardzo chcieli wcisnąć Galadrieli męskie cechy że jest najbardziej sukowatą postacią w tym serialu.
@PanSwiatla: Trend na "silne kobiece postaci" jest wręcz absurdalny. Tylko problemem jest to, ze one wszystkie to takie Mary Sue. Postacie zupełnie płaskie, a wszelkie sukcesy czy zwycięstwa jakie odnoszą odnoszą tylko dlatego ze samo przychodzi. Za tymi postaciami nie stoi żadna historia, trud, poświęcenia, nakład pracy. I pózniej się dziwić że kreowane ostatnim czasy kobiece postaci nie zyskują nic sympatii.
Najlepiej to widać po tych nieszczęsnych Gwiezdnych Wojnach, bo przynajmniej
Wciskanie czarnych gdzie się da, to bym jeszcze przeżył. Choć 'czarni' krasnoludzi to już pokaz zdebilenia na maksa. (ale skoro wg lewaków, faceci mogą rodzić dzieci... to 'whatever') To samo dotyczy się kobiet... same super bohaterki, a jak jest jakiś lepszy facet.. to wiadomo.. musi być czarny. I ta mierna gra aktorska...
Ale to, że autorzy scenariusza na bank nie czytali Tolkiena, a co najwyżej obejrzeli film. To już nawet nie jest
Wciskanie czarnych gdzie się da, to bym jeszcze przeżył.
@szopa123: najbardziej mnie dziwi w tym, że mogli na legalu dodać kobiety z brodami i tego nie zrobili xD pierwszy raz w historii wszyscy chcieli coś takiego zobaczyć (bo to zgodne z lore), ale zamiast tego królowa krasnoludów jest czarna.
Zgodność z oryginałem to już kompletnie inna bajka, jest gorzej niż w wiedźminie. Tyle ciekawych tematów pominięto (bratobójcze walki między elfami, zatopienie
@szopa123: Co mnie osobiście denerwuje: najpierw cała narracja i marketing oparty o rasizm, BLM i silne kobiety a potem mamy krasnoludkę bez brody, co dla każdego krasnoluda oznaczało utratę honoru.
Cytując Tolkiena: (o kobietach krasnolodach) „Są głosem i wyglądem oraz ubraniami [ubraniami], jeśli muszą wyruszyć w podróż, tak podobnymi do krasnoludów, że oczy i uszy innych ludów nie mogą ich rozróżnić”. (o brodach): „Żaden człowiek ani elf nigdy nie widział krasnoluda
No muszę, bo inaczej się uduszę (dla miłośników Krasnoludów): Co tam Balin, Nori, Ori et consortes. To jest Kransoludzki Typ. Swoją drogą samice Krasnoludzkie to temat tabu. Film Bezosa naruszył odwieczny temat dyskusji i zszargał dyskurs ontologiczny.
Najbardziej dziwi mnie jedna rzecz, im bardziej się promuje różnorodność tym gorzej to działa. Kiedyś było wielu szanowanych aktorów czarnoskórych. Czy ktoś mógłby powiedzieć złe słowo na Morgana Freemana czy Denzela Washingtona? Nie znam nikogo takiego ( ͡°͜ʖ͡°) Był jeszcze Eddie Murphy, Will Smith, Wesley Snipes i wielu innych. Grali w dobrych filmach, główne role, Morgan Freeman grał nawet Boga i nikt się nie oburzał. Teraz
@Howea: Nic dziwnego, po prostu to skutki finansowania organizacji typu BLM i być może też LBGTQ (tylko moje przypuszczenie ze względu na wyjątkowo częste i usilne wciskanie homoseksualności bohaterom filmowym więc wydaje mi się to podejrzane) przez Rosję i Chiny (a może i także inną zainteresowaną zniszczeniem zachodu nację) przez co takie organizacje mają środki i możliwości wpływania na trendy i zachowania, pomijając sporo faktów które przemawiają przeciwko czarnoskórym w USA
@Howea: JeszcE wspomnij o legendarnych jazzmanach i bluesmanach którzy w większości byki czarni a byli wzorami dla większości białych zespołów rockowych, normalni maja #!$%@? na kolor skory, liczy się człowiek
Komentarze (227)
najlepsze
W sumie zgadzam się z tym co powiedział. "Niemal każdy męski bohater jest jak do tej pory tchórzem, frajerem albo tym i tym. Tylko Galadriela jest odważna, sprytna i miła"
To jest coraz częstsze, że mężczyźni w filmach Holywoodu to jakieś ciamajdy, psychopaci, miernoty i
Najlepiej to widać po tych nieszczęsnych Gwiezdnych Wojnach, bo przynajmniej
Jakby ktoś myślał ze to tylko mem.
(ale skoro wg lewaków, faceci mogą rodzić dzieci... to 'whatever')
To samo dotyczy się kobiet... same super bohaterki, a jak jest jakiś lepszy facet.. to wiadomo.. musi być czarny.
I ta mierna gra aktorska...
Ale to, że autorzy scenariusza na bank nie czytali Tolkiena, a co najwyżej obejrzeli film. To już nawet nie jest
@szopa123: najbardziej mnie dziwi w tym, że mogli na legalu dodać kobiety z brodami i tego nie zrobili xD pierwszy raz w historii wszyscy chcieli coś takiego zobaczyć (bo to zgodne z lore), ale zamiast tego królowa krasnoludów jest czarna.
Zgodność z oryginałem to już kompletnie inna bajka, jest gorzej niż w wiedźminie. Tyle ciekawych tematów pominięto (bratobójcze walki między elfami, zatopienie
Cytując Tolkiena:
(o kobietach krasnolodach) „Są głosem i wyglądem oraz ubraniami [ubraniami], jeśli muszą wyruszyć w podróż, tak podobnymi do krasnoludów, że oczy i uszy innych ludów nie mogą ich rozróżnić”.
(o brodach): „Żaden człowiek ani elf nigdy nie widział krasnoluda
Co tam Balin, Nori, Ori et consortes. To jest Kransoludzki Typ. Swoją drogą samice Krasnoludzkie to temat tabu. Film Bezosa naruszył odwieczny temat dyskusji i zszargał dyskurs ontologiczny.