Taka mi się anegdotka przypomniała - jak miałem 18 lat na jednej z pierwszych jazd przytarłem auto podczas parkowania prostopadłego. Myślałem że się zmieszczę, instruktor nie ogarnial i taki efekt.
Ja wydygany, nie miałem jeszcze pojęcia co się robi w takiej sytuacji ale instruktor wysiadł, obejrzał samochód, wsiadł spowrotem i powiedział 'Dobra jedziemy dalej, nie ma żadnego uszkodzenia'.
Oczywiście z perspektywy czasu wiem, że uszkodzenie ewidentne było (chociażby na elce) ale zaufałem
Dodam, że ten niepozorny Gladius (bo to zapewne Suzuki SV650) przyspiesza od 0 do 100 km/h w 3.9 s (tyle samo, co Porsche 911 GT3, troszkę szybciej niż Carrera 4 GTS), nie chciałbym się na nim przekonać, czy tylny wahacz jest OK. Opona jest tu akurat dosyć odporna, ale rama nie zwykła dostawać strzały od tyłu, felga również, chociaż perforacji czy uszkodzenia bieżnika też nie można wykluczyć.
@absstart: dostałem podobny strzał i przejechałem 200 km chociaż tył bił, po wyważaniu i ponownym ustawieniu tylnego koła wszystko ok. Ale ponownie bym się nie zdecydował tylko szukał najbliższego warsztatu, głupie to było i się wlokłem max 70kmh.
Szkoleniowiec przyzwyczajony do warszawskiego stylu jazdy, a kursant do stylu na zdanie prawka ( ͡°͜ʖ͡°)
A tak na marginesie to okropny wjazd - ekrany zasłaniające widok jak wjedziesz prostopadle albo te beznadziejne skośne ustawienie gdzie ani w lusterku dobrze nie widzisz ani w lewo jak cywilizowany człowiek nie możesz spojrzeć tylko do tyłu się prawie obrócić trzeba żeby cokolwiek zobaczyć - i to też przyczyniło się
Komentarze (93)
najlepsze
Ja wydygany, nie miałem jeszcze pojęcia co się robi w takiej sytuacji ale instruktor wysiadł, obejrzał samochód, wsiadł spowrotem i powiedział 'Dobra jedziemy dalej, nie ma żadnego uszkodzenia'.
Oczywiście z perspektywy czasu wiem, że uszkodzenie ewidentne było (chociażby na elce) ale zaufałem
Dodam, że ten niepozorny Gladius (bo to zapewne Suzuki SV650) przyspiesza od 0 do 100 km/h w 3.9 s (tyle samo, co Porsche 911 GT3, troszkę szybciej niż Carrera 4 GTS), nie chciałbym się na nim przekonać, czy tylny wahacz jest OK. Opona jest tu akurat dosyć odporna, ale rama nie zwykła dostawać strzały od tyłu, felga również, chociaż perforacji czy uszkodzenia bieżnika też nie można wykluczyć.
A tak na marginesie to okropny wjazd - ekrany zasłaniające widok jak wjedziesz prostopadle albo te beznadziejne skośne ustawienie gdzie ani w lusterku dobrze nie widzisz ani w lewo jak cywilizowany człowiek nie możesz spojrzeć tylko do tyłu się prawie obrócić trzeba żeby cokolwiek zobaczyć - i to też przyczyniło się