Z artykułu wynika, że testy trwają co najmniej od roku. Teraz zaczynają drugą fazę na kolejnych ochotnikach. Zapewne opłaconych i świadomych ryzyka. Czyżby szybsze przetestowanie szczepionki było niemożliwe i niebezpieczne?
Testy kliniczne? To nie lepiej rozpuścić pozarażane komary w Europie, ogłosić plandemię i zmusić kilkanaście milionów ludzi do się zaszczepienia? Czo ten BioNTech, pod kamieniem siedzieli od 2020 ( ͡°͜ʖ͡°) ?
@arynt Co innego jest sprowadzić prawdziwe zagrożenie, a co innego z małego zagrożenia nakręcić wielkie którym naprawdę nie jest. W pierwszym jak coś pójdzie n iie tak po planach to może się skończyć bardzo źle i to nawet dla autorów, w drugim skończy się na skandalu i ludzie za jakiś czas zapomną.
@Trolkien: nie na zespół sztywnej osoby, pfizerowska powiekę, i zawały od zimnej wody, spania, pracownia i innych chwytliwych nagłówków które w tym temacie ostatnio wychodzą w gazetach
Hehe widzę, że niesmak pozostał i jak ludzie widza mRNA to ich wzdryga obrzydzenie. Więc nie ma się co martwić. Ewidentnie widać, że tym razem firma idzie standardowym torem. Tzn eksperymenty na ludziach w Afryce i za 5-10 lat dopuszczenie. Z malarią nie trzeba się spieszyć, bo za 10 lat będzie tak samo upierdliwa. Z covidem trzeba się było spieszyć bo strach dobrze robi dla interesów, ale istniało ryzyko, że ludzie się
Komentarze (21)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Czyżby szybsze przetestowanie szczepionki było niemożliwe i niebezpieczne?