MI: nowa def. skrzyżowania, chociaż nowa to nic nie zmienia, ale coś zmienia
W zeszłym roku Min. Infrastruktury zaczęło majstrować przy przepisach ruchu drogowego. Wprowadzono m.in. nową definicję skrzyżowania, która budzi wątpliwości ekspertów, kierowców oraz policji. RPO i KGP zwróciły się do z prośbą o wyjaśnienia. MI odpowiada: nowe przepisy nic nie zmieniają xD
rol-ex z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 67
Komentarze (67)
najlepsze
Mam jednak wątpliwości, bo skąd ma wiedzieć uczestnik ruchu o dopuszczalnej prędkości, skoro włączył się do ruchu z drogi osiedlowej (?)
O ile południową część uznałbym za skrzyżowanie, to północnej nawet w obecnym układzie przepisów już nie.
Wszytko czego się dotkną to spierniczą.
A co gdyby treść była taka:
Skrzyżowanie, to każde kolizyjne połączenie dróg na jednym poziomie, za wyjątkiem połączeń posiadających wydzielony pas rozbiegowy.
Czyli krótko mówiąc, jeśli kierunki ruchu się przetną w jakikolwiek sposób, to jest skrzyżowanie, a jeśli najpierw wjeżdżamy na pas rozbiegowy, to nie jest? Każdy możliwy przejazd prosto lub lewoskręt będzie zawsze skrzyżowaniem, prawoskręt, jeśli nie ma
Jesli ktos ma inna definicje sprzeczna z ta ktora podalem to niestety ale sprzecznosci sa rozwiazywane na korzysc tej ktora ja podalem. Tako rzecze kon-sty-tuc-ja