Mleko w skupie za 1,5 zł, a w markecie za 5 zł. Mleczarze stoją nad przepaścią
Coraz niższa konkurencyjność, wysoka inflacja, podcinająca skrzydła polityka sieci handlowych, a na domiar złego - nowa opłata szykowana przez rząd. Kryzys branży mleczarskiej w Polsce pogłębia się w zawrotnym tempie. Działalność producentów balansuje na granicy opłacalności.
raul7788 z- #
- #
- #
- #
- #
- 427
Komentarze (427)
najlepsze
No to się zrobi mleczarzom mleko za 2 zł w skupie a 6 w sklepie. Normalnie.
Oczywiście musiało się skończyć ...
I jest płacz
Cena artykułu w sklepie to powinna być suma cen składników plus praca. Jakiekolwiek inne koszty, takie jak magazynowanie, transport, ubezpieczenia, energia, amortyzacja maszyn, podatki od gruntów itp. to celowe podrażanie produktów, a ewentualny zysk to próba wzbogacenia się kosztem najbiedniejszych.
Nowy mlekomat kosztuje od 75 do 216 tysięcy złotych netto, miesięczna dzierżawa urządzenia to koszt ok. 5800 zł miesięcznie. Miejsce, na którym stoi mlekomat, to kolejne 1500 zł.
Mianowicie mówi się tutaj o niskiej cenie wynoszące nawet 1,5 zł w skupie i wysokiej sięgającej 5 zł cenie w sklepie. Więc bazują na najniższej cenie na skupie i porównują ją do najwyższej ceny w markecie, a ja ostatnio w biedronce kupiłem
A później za darmo obliczą podatki, daniny ekologiczne od opakowań, podatek od gruntu i nieruchomości, ZUSy, dochodówkę, wysrają 3 tony makulatury, przejdą 3 kontrole i 4 audyty. I koszty
A tutaj wykopek
Rynek weryfikuje cenę. Skoro jest poniżej kosztów produkcji to paru rolników musi zbankrutować bo oznacza, że jest nadpodaż