Groźny wypadek na tomaszowskim lotnisku. Co się stało?
Mimo, że czasza spadochronu otworzyła się, żołnierka spadła bez asekuracji z dużą siłą na ziemię. W stanie ciężkim została przetransportowana do tomaszowskiego szpitala głównego, a następnie do warszawskiego szpitala przy ul. Szaserów.
Poludnik20 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 7
Komentarze (7)
najlepsze
@Poludnik20: wypadki się zdarzają. Tutaj margines BHP jest jak najbardziej wątły. Miesiąc temu "skakałem" z naziemnego, wojskowego trenażera. I wiem, że ryzyko iż coś się spierdzieli zawsze będzie istniało.