Jak dla mnie to było oczywiste od początku. Lecieć samolotem przez pół świata, wzdłuż całej Afryki, do tak niepewnego kraju jak RPA to by musiał podjąć jednak dosyć sporę ryzyko. Zbyt dużo "wypadków" mogłoby się zdarzyć w tego typu wycieczce. Putin zresztą nigdy nie był typem wycieczkowicza, to do niego ludzie mieli jechać. Wydaje mi się, że poza Centralną Azją, Chinami, Białorusią, Turcją i ewentualnie Indiami to Putin nie będzie wychylał nosa.
Komentarze (80)
najlepsze
A tu goowno. I to dosłownie i w przenośni... ( ͡º ͜ʖ͡º)