Krakowski Grand Hotel musi zwrócić dopłatę, której zażądał tuż przed weselem
Na zaledwie 90 godzin przed weselem, młodzi otrzymali pismo od prawnika hotelu z nieoczekiwanym żądaniem dopłaty w wysokości 9 tys. zł. Argumentem była...inflacja. Sprawa swój finał znalazła w sądzie.
zwirz z- #
- #
- #
- #
- 242
Komentarze (242)
najlepsze
Za takie coś, to odszkodowanie powinno lecieć w dziesiątkach tysięcy
@milo1000: Pytanie tylko, jak wycenić nerwy i stres młodych ludzi.
95% facetów, których o to zapytasz, to woleliby wymienić się obrączkami w USC i iść do domu tylko jak zwykle wybranka ma nakładzione do głowy od małej, że należy jej sie dzień bycia księżniczką.
I potem się kredytują na naście tysięcy by to wszystko spuścić w kiblu w zamian za imprezę, na której obaj nie poszaleją bo nie wypada. Wspomnienia naprutych wujasów
Ludzie po 40 nawet jak nie są turbo zamożni to prędzej dadzą w kopercie porządny prezent rzędu kilka tysięcy złotych niż
Nie lepiej tę kasę przeznaczyć na wkład na własne M3-M4?
@wojniz: oni nie chcą się bawić jak chcą tylko teraz każdy robi bale w królewskim stylu z orkiestrą, fajerwerkami, karłami, tortem 2 metrowym itd. czyli zastaw się a postaw się. Nie mam nic do tego, że ktoś jest bogaty i chce zrobić bal dla wszystkich znajomych. Państwo młodzi nie są bogaci a wręcz biedni a wszystko jest organizowane za pieniądze rodziców i ze składek
Nie każdy ma 4k jak ty ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Czekam na prawników firmy z pozwem.