Gwałtowne zamieszki w Londynie. 300 tysięcy ludzi wyszło na ulice
Ponad 300 tysięcy demonstrantów wspierających Palestyńczyków i protestujących przeciwko działaniom Izraela maszerowało w sobotę w Londynie. Policja aresztowała prawie 100 skrajnie prawicowych kontrdemonstrantów - podaje Reuters. Premier Rishi Sunak w oświadczeniu nazwał ich "bandytami".
KapitanTorpedal z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 126
Komentarze (126)
najlepsze
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Tak, a o co chodzi?
Palestynczycy w Palestynie sa u siebie.
Palestynczycy w Europie nie sa u siebie.
ciekawe co by sie dzialo gdyby w ostatniej chwili marsz poparcia dla palestyny nie zmienil trasy (w konsultacji z policja) zeby ominac centopath i bojowki edl?
odpalenie sie skrajnej prawicy przypisuje sie jezykowi uzytemu przez suelle braverman (obecna home secretary).
1) jak wygladalyby niedzielne naglowki gazet gdyby doszlo do zamieszek prawicowych bojowek z ludzmi z marszu dla palestyny w dniu swieta narodowego?
2) komu bylyby na reke te naglowki?
Niezle jaja