Ranny Rosjanin chciał odszkodowanie. Dali kilka kilogramów cebuli i marchwi
Rosyjski żołnierz, który odniósł poważne obrażenia na wojnie w Ukrainie, otrzymał od lokalnych władz rekompensatę. Przyznano mu kilka kilogramów cebuli i marchwi. Mężczyzna ma zniszczony prawy staw kolanowy. Żołnierz, aby mógł znów chodzić, potrzebuje operacji, na którą nie zgadza się komisja wojsko
raul7788 z- #
- #
- #
- #
- #
- 52
Komentarze (52)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Przeżyć piekło na Ukrainie i zostać rozwalonym albo kaleką i wrócić do biedowania na Głubince za Fiutina i innych katabasów oligarchów.
Temu i tak się upiekło.
Inna sprawa to to, ze wielu z nich popiera to gówno.
@Wszebor: Kacapy mają horyzont myślowy konika polnego. Kasa jaką dostają za udział w "operacji specjalnej" jest jak na kacapskie warunki całkiem niezłą. A to że sąsiad nie wrócił, a szwagier stracił obie nogi to jakoś za skomplikowana matematyka dla nich.
Rozebali kraj, ale i tak wygrali, bo dają biedocie umysłowej socjale. Jak widać, niewiele dalej jesteśmy mentalnie od rosji.
Co za typ ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Obecna Rosja to czysta spuścizna po zssr, dlatego ruscy nie liczą się z ludźmi, a społeczeństwo na to przyzwala, bo nic z tym nie z robią. To nie jest Europa, że może pójść do sądu, do jakiejś