"Obieramy kurs na długą wojnę". Co dowódca Pułku Kalinowskiego mówił w Warszawie
Dzianis "Kit" Procharau rozpoczął objazd europejskich miast, by rozmawiać o sprawach ważnych dla Pułku Kalinowskiego, Ukrainy i Białorusi. Dla nas najciekawsze mogą być jego słowa o możliwej wojnie domowej na Białorusi i tym, dlaczego kalinowcy jeszcze tam nie weszli.
Fire_Scout z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 61
- Odpowiedz
Komentarze (61)
najlepsze
Gotowość do zabijania rodaków przez różnice w poglądach należy nazywać wprost zdradą. Prawdziwy wzór.
Ale w sumie, ostatnia partia przecież przepychała Piłsudzkiego jako wzór. Organizatora bratobójczej wojny domowej, socjalisty i tyrana który zdusił demokratyczny rząd i zastąpił go dyktaturą cel wysmarowanych arszenikiem oraz internowania rzeczywistych i urojonych przeciwników politycznych. Człowieka który własnoręcznie zacofał nasze wojsko (bo kochał koniki) oraz zaprowadził takie
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Ale ogólnie, to spora ich część (podczas urlopu albo po odejściu ze służby) mieszka w Polsce. Bo Polskę uważają za państwo najbliższe sobie ideologicznie jako spadkobiercę Rzeczypospolitej Obojga Narodów.
Promuje się takich zadymiarzy i nakręca nasz udział w wojnie. Wojna to nic ciekawego. Pieniacze niech #!$%@?ą.
Jakie to jest w ogóle chamskie. Typowi się nie podoba dyktatura na Białorusi i chce ją obalić. W porządku - to jego pogląd. Ale wpierniczanie w ten problem kraju, którego to w ogóle nie dotyczy czyli Polski to już #!$%@?ństwo na całego.
I potem jeszcze Polak-debil promuje takiego frajera robiąc z tego znalezisko.
Spieprzaj dziadu.
@JohnTravoltta: jakbyśmy mieli cokolwiek do gadania XDDD