Afera w Bundestagu - asystent posła agentem rosyjskiej FSB
Władimir Sergienko, 52-letni asystent niemieckiego deputowanego skrajnie prawicowej partii Alternatywa dla Niemiec, jest agentem Piątej Służby rosyjskiej FSB. Dziennikarze śledczy odkryli, że za pośrednictwem Sergienki posłowie AfD koordynowali teksty swoich przemówień z kremlowskimi doradcami
Polasz z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 50
Komentarze (50)
najlepsze
U nas na szczęście w polityce same Polskie nazwiska. Schreiber, Braun, Scheuring, czy Moskwa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Swoją drogą ruskie ujawnili własnego szpiega. Albo niezależne dziennikarstwo w Rosji nadal istnieje albo to srogi fakenews ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
"Jak ujawnili we wspólnym śledztwie dziennikarze rosyjskiego "The Insider" i niemieckiego
Znaleźli kozła ofiarnego dla gawiedzi, tzw. teatrzyk dla gojów.
Sadze ze sa finansowani prze rosje zeby destabilizowac Europe, zreszta ja wiezosc skrajnych prawicowych "konfederacji".
Tylko glupi wyborcy daja sie mamic populiustycznymi gladkimi zdaniami.
A teraz sprawdźmy naszych strażaków i ludzi bez butów ( ͡° ͜ʖ ͡°) tam jest pierwsza i naczelna grupa.
Dodatkowo tych którzy w ostatnich latach sabotowali zbrojenia Polski.
Siedzieli w gabinecie Merkel z Scholtzem, jak tak pierwsza odchodziła ze stanowiska. I wszedł koleś z dzbankiem herbaty. Scholtz się pyta:
- a co to za jeden
- aaaa, to Władymir Sergienko, ruski szpion - odrzekła Merkel
- no to dlaczego go nie aresztujemy?
- to nic nie da, wykpi się, powie, że tylko przyniósł herbatę.