Nie wyjedzie autem z garażu. Wskazuje na gminę i dewelopera
Pani Krystyna wraz z niepełnosprawnym dorosłym synem i schorowanym mężem zostanie pozbawiona wjazdu do swojego garażu. A auto jest im niezbędne. Część podjazdu zostanie jednak zabrana pod rozbudowę gminnej drogi. Władze podwarszawskiego Piaseczna tłumaczą, że to ich teren.
Kolekcjoner_dusz z- #
- #
- #
- #
- 64
Komentarze (64)
najlepsze
Po pierwsze ta pani w dyskusji przyznała, że coś płaciła extra deweloperowi za to jak to zostało zrobione. Bo wg niej było mało miejsca. Więc wg mnie robota dewelopera ale w uzgodnieniu z właścicielką. W materiale tutaj cisza o tym.
Kolejna sprawa. Wystarczy wjeżdżać tyłem i da radę. Niektórzy mają parkingi podziemne przy samej ścianie
Mocno naciągany temat bo jednak da się tam zaparkować nawet i tym autem. Co ciekawe nawet na nagraniu widać małą zatoczkę gdzie są dodatkowe miejsca parkingowe. Jakieś kilka metrów od jej segmentu.
Przypadek z artykułu moim zdaniem nijak w przepisach się nie mieści.
Zawsze też można wjechać tyłem do garażu, żeby przodem wyjechać.
Przecież po tych słowach on powinien być wywalony na zbity pysk z wilczym biletem na jakiekolwiek stanowisko publiczne
Załóżmy, że znajdą urzędnika. Na umowie o pracę odpowiada on finansowo do wysokości swojego trzymiesięcznego uposażenia. Zostaje uznany niedopełnienia obowiązków i oddaje te zawrotne 10 tysięcy.
I co dalej? Nic. Dalej baba ma dojazd na nie swoim gruncie. Niech nauczy się parkować tyłem albo parkuje pod chmurką jak sąsiedzi.
Bo całe sedno sprawy jest takie, że
#!$%@?ąc od powyższego, to z samej treści artykułu wynika, że kiedyś deweloper postawił budynki, w których zamieszkali ludzie, a potem miasto przejęło jakąś działkę.
Z tego co zawsze rozumiałem, to aby dostać pozwolenie na użytkowanie budynku, deweloper musi dokonać kompletu odbiorów prac, począwszy od geodety. Żeby rozpocząć prace, geodeta musi sprawdzić działkę, jej wymiary, parametry,
@OdwiedzamWykopCodzien: Też pomyślałem, że wieczorem do spizganego redaktorka zadzwonił naczelny i kazał coś na szybko na rano napisać ;)
Albo dogadać się z sąsiadami o zmianę ułożenia ogródków przydomowych, aby umożliwić dojazd samochodem albo poszukać innego rozwiązania - np dodatkowy wjazd na posesję od strony drogi.
Czemu gmina ma oddawać działkę, którą kupiła/dostała?
A czy ktoś sprawdził jak to faktycznie wygląda? jak wyglądają te ogródki przydomowe? Jak to wygląda w geoportalu?