Nie rozumiem, gdzie tu hipokryzja? Ona twierdzi, że poziom szkół publicznych jest wg niej tragiczny, więc wysłała swoje dziecko do szkoły niepublicznej. To tak, jakby wykopki narzekały, że tvpis to g.no, a potem kupowały abonament Netflixa¯\(ツ)/¯ Lewicę jest za co jechać, akurat w tym przypadku dla mnie zachowanie jest logiczne. Jeszcze gdyby to oni rządzili ostatnie kilka kadencji, to bym zrozumiał.
Lewicę jest za co jechać, akurat w tym przypadku dla mnie zachowanie jest logiczne.
@bropek: Dlaczego zatrzymujesz się w swojej logice akurat w tym miejscu? Bo najciekawsze będzie dalej - skoro ta kobieta posyła dziecko do niepublicznej szkoły, a jednocześnie jej funfle zaczynają reformy publicznych szkół, to jak to świadczy o wierze w skuteczność tych pomysłów?
@Mandarex: Do szkoły też się chodzi miesiąc? Przecież jak dziecko obecnie idzie do pierwszej klasy, to spokojnie powinno się załapać na zmiany, jakie zostaną teraz w pełni wdrożone.
Lewica widzi jakie problemy wynikają z rządów prawicy, jednocześnie żyjąc tak żeby ich potomstwo miało dobry start(wysyłając dzieciaka do dobrej szkoły ZAMIAST #!$%@?ć miliony z fundacyjek). Straszne. Wy Mariusze z magazynów to jesteście pomiędzy małpą a psem.
Bo żyjemy w systemie, w którym to najlepszy wybór i najwyraźniej wybiera najlepszy wybór w tym systemie w którym dane jej być, co nie znaczy, że nie może walczyć o inny system, w którym wysłałaby do publicznej, bo nie byłoby niepublicznej i to byłby najlepszy wybór.
Natomiast mówienie, że równe szanse są wtedy, kiedy się podciąga dół do góry to #!$%@?. Równe szanse są tylko wtedy, kiedy zaczyna się od #!$%@? najbogatszych
@fervi: To zależy od szkoły. Jeżeli szkole zależy na zbudowaniu i utrzymaniu renomy, to absolutnie tak nie robi. Szkół prywatnych jest teraz mnóstwo i są to naprawdę bardzo różne placówki.
Przecież to logiczne. Uważa, że szkoły publiczne są na niskim poziomie, więc posłała swoje dziecko do szkoły niepublicznej, ale chciałaby, gdy zostanie prezydentką, podnieść poziom szkoły publicznej. Co tu kontrowersyjnego?
Komentarze (300)
najlepsze
Lewicę jest za co jechać, akurat w tym przypadku dla mnie zachowanie jest logiczne. Jeszcze gdyby to oni rządzili ostatnie kilka kadencji, to bym zrozumiał.
@bropek: Dlaczego zatrzymujesz się w swojej logice akurat w tym miejscu? Bo najciekawsze będzie dalej - skoro ta kobieta posyła dziecko do niepublicznej szkoły, a jednocześnie jej funfle zaczynają reformy publicznych szkół, to jak to świadczy o wierze w skuteczność tych pomysłów?
Magdalena Biejat mówi o równych szansach. Syna posłała do szkoły niepublicznej
Lewica w pigułce
A myslalem, Matecki, ze zabrali ci telefon i przestaniesz juz uzywac trolloqych kont do pisania na wypoku
Natomiast mówienie, że równe szanse są wtedy, kiedy się podciąga dół do góry to #!$%@?. Równe szanse są tylko wtedy, kiedy zaczyna się od #!$%@? najbogatszych
"Walczy" dla ludzi o system w studiach telewizyjnych i robienie sweet foci.
A jeśli sądzisz, że publiczna szkoła będzie kiedykolwiek lepsza od prywatnie zarządzanej, to nie odrobiłeś lekcji z ekonomii.