Proszę o wykopanie na główną mojego ostrzeżenia, bo jestem bezradny
W połowie października ubiegłego roku zakupiliśmy wraz z małżonką lodówkę do zabudowy firmy Whirlpool.
Lodówka zepsuła się 22 marca tuż przed świętami.
Trudno zdarza się. Ludzie mają większe nieszczęścia .
Bezzwłoczny telefon na infolinię, wnikliwy wywiad czy aby nie jest lodówka podłączona do przedłużacza, bo może przez to się zepsuła. Czy nie ma magnesów powieszonych.
W końcu zapadła decyzja serwisant przyjedzie 2 kwietnia.
Serwisant stwierdził, że sprężarka jest do wymiany. i kolejne czekanie na zamówienie części, a potem na ustalenie terminu naprawy. 10 kwietnia telefon wyznaczona naprawa na 16 kwietnia pomiędzy 8 a 13. Kilka godzin czekania. Około 11 dzwonię na infolinię potwierdzić czy abym dobrze zapisał. Tak nic się nie zmieniło. Dzwonię do serwisanta bo wolałbym mieć przybliżona godzinę nie odbiera telefonu.
Minęła godzina 13 dzwonię na infolinię proszę czekać serwisant musi być, ale nic nie wiedzą więcej.
Kolejny telefon po godzinie 16 nagle na infolinii twierdzą że zamówili zła część i znów mam czekać na zamówienie części, potem na wyznaczenie terminu.
Kilka godzin czekania i nikt nie powiadomił iż serwis nie przyjedzie . Nagle wersja zmieniona. W między czasie kontaktowałem się przez mesenger z fanpage Whirlpool mieli natychmiastowo rozwiązać sprawę a wyszła zwykła ignorancja.
Pomocy nie wiem co robić
Nie polecam firmy @Whirlpool
Komentarze (234)
najlepsze
Niestety ostatnio wszędzie tak robią nie tylko z lodówkami.....
@jatylkopytam: Bo nie zarabia się na samym produkcie, który przeżyje 30 lat jak lodówka "Mińsk", a na jego serwisie lub na sprzedaży kolejnego równie "udanego". Sprzęt musi być konkurencyjny w kosztach produkcji, by go atrakcyjnie sprzedać
Swoją drogą śmieję się, że jeżdżę autem od nowości i spotkałem ostatnio kolesia, który ma takie samo tylko benzynowe. Jak go zapytałem ile razy cokolwiek w samochodzie reklamował, to mi powiedział, że kompletnie
Tu komentarz w którym opisuje
Poważnie, co kilka minut muczy jak jakieś zwierze. Na początku myślałem, że to mój pies. Ci z Boscha mają łeb..
wrocic do szkoły/do rodziców bo widać, że do życia nie nauczony
@Boobees: Ta, na tej infolinii pewnie o pogodzie rozmawiali, a serwisant przyjechał zupełnie bez powodu. Na pewno nie w związku ze zgłoszeniem reklamacyjnym. (-‸ლ)