Robaki w mięsie, a sanepid nic
W środę państwo S. kupili w sklepie Dominik przy ul. Dąbrowskiego w Rumi metkę kaszubską. Dzień później, w trakcie robienia kanapki, zauważyli w wędlinie białe larwy. - Zrobiło mi się niedobrze - mówi pani Ewa, mieszkanka Sopotu. - Metkę jadł też mąż i dziecko.
peteros z- #
- #
- #
- Dodaj Komentarz