Mikronezja naciska na Czechy. Boi się, że zniknie z mapy
Mikroznezja wytoczyła prawne działa przeciw Czechom. Wyspiarze domagają się, by nasi południowi sąsiedzi zaprzestali budowy gigantycznej elektrowni węglowej. Argumentują, że emitowane przez nią gazy cieplarniane doprowadzą do podniesienia się poziomu morza i w rezultacie zalania...
tkowal z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 123
Komentarze (123)
najlepsze
Chodzi tylko o to aby opodatkowac caly Swiat z tytulu emisji CO2.
To jest Globalny Przekret na niespotykana w dziejach Swiata skale.
Chodzi tylko o kase, kase, kase.....
http://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/508823,unijne_limity_co2_uderza_w_polske.html
Kolejny dyktat UE wobec Polski ( oraz innych krajow)
Tymczasem wydaje mi się, że pro-eko zapominają często o bardzo podstawowej zasadzie (co jest bardzo dziwne swoją drogą
" Mikronezja otrzymała też status "kraju dotkniętego" na mocy prawa czeskiego.
" WTF? Ciekawe dlaczego nie czują się dotknięci prawem chińskim...
Żart przedni, a teraz trochę faktów:
- ludzka emisja: 35 mld ton/rok co2 (w większości zupełnie nowe, skrywane miliony lat w ziemi);
- wszystkie wulkany świata 0,25 mld ton/rok (i tak jest miliony lat, więc "natura ma na to poprawkę")
Skąd więc ten MIT, że wulkany emitują więcej niż ludzie? Mit powstał przez jeden z idiotycznych filmów negujących GO. Źle porównano liczby po prostu, podając tam ludzka emisja 35 mld,
a najlepiej to wg prawa polskiego - to da pewność, że wtedy sprawa zostanie drobiazgowo prześwietlona we wszystkich możliwych instancjach, no i że przewędruje każdą z nich po kilkakroć... tyle że nie ma pewności, że wyrok usłyszelibyśmy jeszcze w tym stuleciu...
w ogóle kto się przejmuje emisją CO2 do atmosfery...jak 98% jest produkowane przez oceany. to niech mikronezja napisze do UE z petycją o wydanie ustawy nakazującej osuszyć Pacyfik. pewnie zakute łby u władzy podskoczą ze szczęścia, przyklasną propozycji i się zgodzą
sprawdź jeszcze wg kalendarza mikronezyjskiego...
"Gdzie są Czechy?" - odpowiedziała pytająco Mikronezja
Czeskie kopalnie zresztą stały się rentowne jeszcze w latach '90, kiedy to górnicy ze Śląska jeździli tam pracować.
Znając życie i Pepików to pewnie gdzieś pod czyims oknem tak aby cały syf, który wyprodukują poleciał do sąsiadów!!!
Kto jeszcze pamieta zamieszanie z Stonawą i Temelinem?