Ja znalazłem 2 dni temu... W końcu. Podczas poszukiwań było kilka przygód. Np. miła pani z Rosji dzień przed podpisywaniem umowy napomknęła że jednak będzie 1400zł drożej. Mieszkania praktycznie tylko dla spokojnych dziewczyn, na 3 roku studiów... Albo klitki tak zaniedbane, że się nie wiadomo co robi. Poza tym rynek zdominowali pośrednicy. Na allegro nie można znaleźć prawie żadnego ogłoszenia bezpośrednio we Wrocławiu. I co do wcześniejszego szukania mieszkań... mało kto chce
Ja w tym roku na studia idę. Wynająłem już pokój. Na ten pokój były chętne 2 dziewczyny i my. Właścicielka powiedziała, że woli wynająć chłopakom bo ostatnio wynajęła dziewuchom i nie była z tego zbyt zadowolona. Jak tam przyjechałem to się dowiedziałem od faceta, który będzie z nami mieszkał jaki burdel tam był jeszcze 2 miesiące temu. Smród i zaduch. Baby nie wiedział jak działa okap. Nie wietrzyły nigdy pomieszczeń. Pralka cała
@Zamszowy_ogorek: Po skończonym praniu zamykaj od razu pralkę i otwieraj tylko na czas kolejnego załadunku, bez wietrzenia. Po paru miesiącach przekonasz się jak czarna :)
Dlatego trzeba jeździć na kampusy akademickie dla pierwszorocznych we wrześniu - znaleźć sobie fajną ekipę i razem szukać większego mieszkania - bo im większe mieszkanie, tym taniej za metr wychodzi. Zero wyobraźni.
Z drugiej strony im więcej osób w mieszkaniu, tym większe prawdopodobieństwo konfilktów. Zwłaszcza mieszkając z nieznajomymi. Bo czym jest 'fajnie się z nim gada przy piwku', a czym innym 'dobrze się z nim mieszka'.
@Krs90: w Krakowie wynajmuję mieszkanie 3 pokoje na 4 osoby (1 pokój przeznaczony na składzik rzeczy właściciela)i płacę 375zł + media, 10 minut spacerkiem na uczelnie
Standard. Nie podoba się to akademik (u nas w akademiku są przeważnie 3 osoby w pokoju) wynajmujący nie prowadzą instytucji charytatywnej. Im większe miasto tym drożej. A znalezienie jedynki w dobrej cenie wszędzie graniczy z cudem.
W tym roku też szukaliśmy dziewczyny do pokoju koleżanki. Koleżanka nie chciała mieszkać z chłopakiem w pokoju więc ograniczyliśmy poszukiwanie do płci pięknej. Było napisane wszystko jasno ale masa mężczyzn w różnym wieku też pisała, argumentując, że koleżance nic nie zrobią, albo tym, że są przystojni i romantyczni i koleżanka będzie zachwycona. Oczywiście zdarzały się też maile takie jak to ogłoszenie z wykopu i niby przez nas ktoś nie ma gdzie mieszkać
@diarrhoea: Też nie rozumiem oburzenia ludzi. Sam kiedyś dałem ogłoszenie zastrzegając jedynie, że mój współlokator nie życzy sobie murzynów, azjatów, homoseksualistów, ludzi bez ukończonej szkoły średniej, Żydów, Czeczenów, Cyganów i muzułmanów, a tacy mimo to dzwonili, dopytywali się i do tego nazywali nas rasistami. Bezczelność.
Autor ma trochę racji. Nie mniej jednak przez 3 lata wynajmując różne 3 mieszkania we Wrocławiu zauważyłem tendencje do zawyżania cen. Niezależnie od tego czy to standard apartamentu czy meliny. Ceny są zawyżane bo się im na to pozwala. W tym roku proponowano mi kilka mieszkań z opłatą najmu zawyżoną grubo o 400 - 500 złotych. Popytajcie pośredników jeśli jakiś znacie. Usłyszycie od nich to samo. Coraz mniej mieszkań, coraz drożej i
W większości przypadkó trzeba dzwonić mimo wszystko, bo zwykle się okazuje, że właściciel pisząc ogłoszenie stawia poprzeczkę dużo wyżej niż faktycznie mu zależy.
a co to kogo obchodzi, gdzie ten chłopak będzie mieszkać? Co to jakaś organizacja charytatywna? Mój brat wynajmował mieszkanie studentowi, w praktycznie idealnym stanie. Po pół roku generalnie nie wiadomo było co z tym mieszkaniem zrobić bo wymagało remontu, który kosztował by tyle co pół tego mieszkania. Kaucja ? 1500 zł ...i co se z tym zrobić? Sprawa została jakoś załatwiona, ale po co komu taki problem. Są akademiki, jest dużo mieszkań
@domofon: A na jakiej podstawie twierdzisz, że to mieszkanie mi się nie należy? Wiesz lepiej, niż urzędnicy w moim mieście? Jestem zapisany w umowie z zarządcą, więc takie wnioski sobie zachowaj dla siebie.
@Chudy_: "A na jakiej podstawie twierdzisz, że to mieszkanie mi się nie należy?"- na takiej że sam stwierdziłeś, że nie jest na Ciebie. Czy na prawdę muszę Cię cytować? Poza tym twierdziłeś że zameldowane są tam 4 osoby i tyle w teorii tam mieszka. Czy uważasz że jeśli zarządca wiedziałby o tym że tak nie jest nie miałby nic przeciwko? Ja uważam że z całą pewnością by miał. Wiesz jaki jest
@domofon: to nie ja dysponuję tym mieszkaniem i nie wygoniłem z niego swojej rodziny. Ciężko byłoby mieszkać w nim w 2 osoby, już nie wspominając o 4. Matka i tak by tam nie mieszkała, więc po co ma stać puste? Jeżeli uważasz, że ktokolwiek przyznałby się przed zarządcą, że nie mieszka w mieszkaniu, które dało mu miasto, to jesteś naiwny. Każdy trzeźwo myślący mieszkaniec tego kraju, który nie zbija kokosów, robiłby
@Blaskun: Wolny rynek wolnym rynkiem, ale pozostawanie przez wynajmujących w błędnym przeświadczeniu o prawidłowości swoich tez, iż rzekomo 1roczniacy nie imprezują albo kobiety są "czystsze" prowadzi to deregulacji rynku lokalowego, bo mężczyźni nie mogą sobie znaleźć mieszkania przez takich ludzi.
BTW: Szukam pokoju/miejsca w pokoju, okolice Grunwald lub Dworzec PKP DO 450zł/msc z opłatami, bez względu na to, czy współlokatorami będzie grupa nerdów, czy studentki socjologii/psychologii. Od trzech beznadziejnych miesięcy szukam czegokolwiek i nic. Tragedia.
@krawiecplugawiec: yhy, z tym, że zazwyczaj za lipiec, sierpień i wrzesień też musisz zapłacić (mimo, że nie mieszkasz)... no ale to zawsze jakieś zabezpieczenie, że się później na lodzie nie zostanie
Dlaczego szukają dziewczyn? Wystarczy kamerka w każdym pokoju, streaming LiVE do internetu gdzieś na stronkę, pobierasz opłaty w wysokości 5$ od konta podglądacza na miesiąc i jesteś ustawiony na trochę. I jeszcze same dziewczyny Ci za to płacą ;)
Biedny studencik , źli ludzie nie chcą mu wynająć mieszkania : ( Przecież mamusia i tatuś zawsze byli dlań tacy dobrzy. Ale dobrze,że mamy internety - jest gdzie się wypłakać.
Autor narzeka, że ktoś nie chce z nim mieszkać - a jak on nie chce z kimś mieszkać to jest OK. Jeden nie lubi chłopców, drugi nie lubi starych babek z kotami. Każdy ma prawo wyboru.
Jak chcesz mieć pewność, że pokój jest twój - zapłać. Szkoda kaski za ten tydzień? Pokój nieopłacony = pokój wolny.
Weź kredyt, kup mieszkanie i będziesz wynajmował pokój komu chcesz za pół darmo. Prawo wolnego rynku.
Komentarze (219)
najlepsze
Z drugiej strony im więcej osób w mieszkaniu, tym większe prawdopodobieństwo konfilktów. Zwłaszcza mieszkając z nieznajomymi. Bo czym jest 'fajnie się z nim gada przy piwku', a czym innym 'dobrze się z nim mieszka'.
ja też musze niedługo zacząć szukać, ale jak sobie o tym pomyśle, to mnie krew zalewa.
a poza tym, życze ci z całego serca, zebys miał tylko takie problemy w zyciu
Z wykopu.
BTW: Szukam pokoju/miejsca w pokoju, okolice Grunwald lub Dworzec PKP DO 450zł/msc z opłatami, bez względu na to, czy współlokatorami będzie grupa nerdów, czy studentki socjologii/psychologii. Od trzech beznadziejnych miesięcy szukam czegokolwiek i nic. Tragedia.
Proszę o kontakt: draba89@o2.pl
Wszędzie gdzie się dodzwaniam, odzywa się firma pośrednicząca i na wstępie chce 210 zł :/
1) Nie umieszczaj tu swoich ogłoszeń bo cię zaminusują.
2) Jeżeli ktoś chce z góry taką kasę to jest oszustem - omijaj z daleka.
3) Jest od groma portali o podobnej tematyce - nie tylko Gumtree - "szukajcie a znajdziecie" :)
Jak chcesz mieć pewność, że pokój jest twój - zapłać. Szkoda kaski za ten tydzień? Pokój nieopłacony = pokój wolny.
Weź kredyt, kup mieszkanie i będziesz wynajmował pokój komu chcesz za pół darmo. Prawo wolnego rynku.