@amz: Niestety w lokalnej prasie to nie wydziwianie a standard. Małe publikacje nie mogą sobie pozwolić na zakup subskrypcji PAP'u czy innej agencji, o freelancerach już nie wspominając, stąd jest jak jest.
@Kamik-wawa: Osobiście o czymś takim nie słyszałem. Możliwe że takie marzenia mają dziennikarze telewizji lokalnych, ale nie prasy. W przypadku fotografów marzeniem będzie na pewno Magnum bądź VII.
2. Zależy od publikacji. U nas nie. Są natomiast pro-PO media w których zapewne za chociażby propozycje takiego artykułu poleciało by się na zbity pysk.
@wysocki: Napisałem maila.. do którego załączyłem moje portfolio.. czyli typowe fotki landszafty/imprezy widziane przez turyste/widza... i się zaczeło :)
Nie skończyłem nic.. co mogło by się wydawać że uprawnia do takiej pracy... żeby było śmieszniej jestem studentem polibudy :-)
@KawaMakjato: Tygodniowo całkiem sporo, może sięgać i 60-70h.( Wliczając czas przed komputerem) Choć wiadomo, nieramowany czas pracy. Zdarza się że mam dzień wolnego, często weekendy moje :) Choć są sytuacje/materiały. które wymuszają parunastogodzinną pracę.
1. Jak pozyskujecie informacje o jakichś wypadkach, zdarzeniach? Czy macie gorącą linie z Policją, SM, SP, czy trzeba za każdym razem lecieć i prosić o materiał?
2. Czy w Waszej gazecie promowane są artykuły "od czytelników", np. promujące organizacje pozarzadowe etc (Kóło Gospodyń Wiejskich, ZHP..)
1. Informatorzy, Znajomi. Mam znajomego z redakcji który ma ten fart że mieszka koło remizy strażackiej i bardzo dobrze zna ekipe tam pracującą.. więc ci dają mu cynk gdy cokolwiek poważnego się stanie. To taki nasz specjalista od wypadków drogowych. Gorącej linii z policją nie mamy, niestety każdorazowo musismy dzwonić do rzecznika Policji/ Pożarnych.
2. Momentami zdarzało się że były publikowane materiały od czytelników, ale rzadko w dokładnie takiej formie
Komentarze (15)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
2. Za ile sprzedajesz zdjęcia?
3. Czy byłeś prześladowany przez lokalne władze za niepochlebne im artykuły?
1. +/- 50 000
2. Zależy od materiału i jego dostępności. Można dostać 50zł za 5 zdjęć.. a można dostać 500zł za jedno.
3, W chwili obecnej mamy wybory, napisałem kilka niepochlebnych artykułów aczkolwiek nie czułem póki co nieprzyjemności.
2. Czy mozna wyleciec za artykul, ktory sie nie spodoba lokalny wladzom ?
1. Niestety apolityczna prasa to mit.
2. Zależy od publikacji. U nas nie. Są natomiast pro-PO media w których zapewne za chociażby propozycje takiego artykułu poleciało by się na zbity pysk.
Nie skończyłem nic.. co mogło by się wydawać że uprawnia do takiej pracy... żeby było śmieszniej jestem studentem polibudy :-)
2. Czy w Waszej gazecie promowane są artykuły "od czytelników", np. promujące organizacje pozarzadowe etc (Kóło Gospodyń Wiejskich, ZHP..)
1. Informatorzy, Znajomi. Mam znajomego z redakcji który ma ten fart że mieszka koło remizy strażackiej i bardzo dobrze zna ekipe tam pracującą.. więc ci dają mu cynk gdy cokolwiek poważnego się stanie. To taki nasz specjalista od wypadków drogowych. Gorącej linii z policją nie mamy, niestety każdorazowo musismy dzwonić do rzecznika Policji/ Pożarnych.
2. Momentami zdarzało się że były publikowane materiały od czytelników, ale rzadko w dokładnie takiej formie