Krecik, błąd, ciekawe jakby wyglądała praca bez dokumentacji w projekcie który ma więcej niż 10k lini :) Każdy poważniejszy projekt opensourcowy posiada dokumentację bez której już dawno zapadłby się pod swoim ciężarem. I to właśnie należy do dobrej szkoły programistycznej. Myślisz ze po co nowoczesne języki programowania jak C# same za Ciebie robią dokumentację? Bo jest potrzeba a zwykle nikomu się nie chce. Taki sam trend jest w nowych frameworkach do starych
Jako programista - potwierdzam. Zupki Tao Tao są najlepsze. Szczegółnie Kim-Chi doprawiona conajmniej pięcioma pokruszonymi suszonymi Bird's Eye Chilli. :>
Autorowi gratuluję pomysłowości. Tekst całkiem fajny. Polecam przeczytać i zgłębić oryginał: http://www.czarymary.pl/tao_te_king.html a potem spróbować odnieść do swojej rzeczywistości programistycznej (czy w ogóle do życia).
Komentarze (30)
najlepsze
A jak już się wygadujemy to jasne że tak. Programisci:
- mają swój (sektowy) język, mówią na przykład stringi bez kszty wstydu
- mają swój Kosciół Emacs i świętego Ignucego
- czytają ksiązki w stylu Mityczny Osobomiesiac i Naucz się Javy w tydzień
- ich strojem sakralnym są jeansy i T-shirt
- itd
Naprawde wyjątkowo pouczający tekst, dziękuje że go wrzuciłeś na wykop :)
projektuje, nie dokumentuje ani nie testuje swoich programow.
Mimo to kazdy kto go zna, uwaza go za najlepszego programiste
na swiecie. Dlaczego tak jest?
Mistrz odpowiedzial: "Ten programista poznal Tao."
Jakby takich rzeczy uczyli to hu hu... :D
A programistom siedzącym w firmah polecam zupki TaoTao - przy dobrym nastawieniu i wiedzy o Tao potrafią zdziałać cuda :)
Zapamiętajcie te słowa połowo (w przybliżeniu) studentów pierwszego roku!