u nas to hardkorem jest dziewczyna dyndajca na dwóch szmatach pod sufitem albo podwójny fikołek do tyłu... a w serialach bohaterowie giną on zderzenia z kartonami...
Gdyby to nie były w 99% efekty specjalne (świetlówki ze specjalnej masy cukrowej, wypełnione pyłem cukrowym), młoty ze styropianu i tak dalej i tak dalej - to ci goście mogliby na prawdę sporo zdziałać jako oddział specjalny do misji niemożliwych.
Jedna rzecz wspiera teorię efektów specjalnych - kompletny brak krwi. Przy wszystkich kontaktach i ocieraniu się o potłuczone świetlówki nie pojawia się ani jedno skaleczenie, ani kropla krwi. Później przez moment widać
@pies_harry: nie wiem dlaczego dstajesz minusy jak dobrze piszesz. Pokaz zajebisty i wart nagradzania ale prawdą jest, że sprzęty są specjalnie do tego przygotowane:
- świetlówki są spreparowane (gdyby była w nich rtęć a oni wdychali szklany pył to raczej by już nie występowali)
- rozbicie bloczka pianowego nie wymaga jakiejś niemożliwej siły (najpopularniejsza 24 potrafi rozbić się upadając z krótszego boku na dluższy)
Co świadczy tylko o tym, jak przekonujący był ich występ. Na prawdę, tak wkręcili publice, że uwierzyć nie mogą, że to tricki. Nie wiem, ja od początku przyglądałem się tym numerom ze świetlówkami. Z tego co wiem, zużyte świetlówki są uznawane za odpad toksyczny i nikt by ich nie pozwolił tłuc gdzieś gdzie przebywają i pracują ludzie. Każdy występ publiczny, nawet w Indiach pewnie musi spełniać jakieś normy BHP. A
Komentarze (117)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Jedna rzecz wspiera teorię efektów specjalnych - kompletny brak krwi. Przy wszystkich kontaktach i ocieraniu się o potłuczone świetlówki nie pojawia się ani jedno skaleczenie, ani kropla krwi. Później przez moment widać
- świetlówki są spreparowane (gdyby była w nich rtęć a oni wdychali szklany pył to raczej by już nie występowali)
- rozbicie bloczka pianowego nie wymaga jakiejś niemożliwej siły (najpopularniejsza 24 potrafi rozbić się upadając z krótszego boku na dluższy)
- przejeżdżanie autem też przygotowane, bo siła
Co świadczy tylko o tym, jak przekonujący był ich występ. Na prawdę, tak wkręcili publice, że uwierzyć nie mogą, że to tricki. Nie wiem, ja od początku przyglądałem się tym numerom ze świetlówkami. Z tego co wiem, zużyte świetlówki są uznawane za odpad toksyczny i nikt by ich nie pozwolił tłuc gdzieś gdzie przebywają i pracują ludzie. Każdy występ publiczny, nawet w Indiach pewnie musi spełniać jakieś normy BHP. A