Bo jaki to problem żeby ustawić się za albo obok czołgu i przywalić mu z czegoś mocniejszego ?
Problem jest taki, że zanim znajdziesz się z boku albo za czołgiem, najpierw znajdujesz się naprzeciwko czołgu i musisz to przeżyć.
Problem jest taki, że 'coś mocniejszego' zazwyczaj ma swoje gabaryty i wagę ograniczającą możliwości skrytego i szybkiego przemieszczania się a do tego nie występuje w dużych ilościach.
Czołgi bez wsparcia piechoty były niczym. Bo jaki to problem żeby ustawić się za albo obok czołgu i przywalić mu z czegoś mocniejszego ? Zanim ten się obróci to zdążysz się 10x zmyć. Fakt że trzeba mieć cięższy sprzęt żeby takiemu coś zrobić. Ale tutaj już pozostaje spore pole do popisu bo można mu zaczopować lufę, zatkać otwory wentylacyjne (albo właśnie zadymić je lub coś innego), rozwalić gąsienicę granatami i kilka innych
Pffffff.... Dla leszczy.... Prawdziwi faceci... Eeee kobiety robią to tak:
"Kolejną dziedziną były zasadzki z użyciem prześcieradeł, kolejnego artykułu, który gospodynie domowe musiały poświęcić na rzecz zwycięstwa. Schemat wyglądał dość prosto. Wystarczyło położyć wspomniane prześcieradło na drodze i solidnie je ubrudzić, by stopiło się z tłem. Następnie należało dołączyć do niego sznurki, wiążąc je do skierowanego w kierunku nieprzyjaciela krótszego końca. Gdy do tej tak przemyślanej zapory zbliżył się czołg (jak zawsze
Fajne chyba że ma się na przeciwko nowoczesny pojazd bojowy z kamerami, podczerwienią, zdalnie sterowanymi wieżyczkami, połączony w sieci z kolejnymi pojazdami osłaniającymi się nawzajem w oddziale... taka instrukcja była aktualna w czasach gdy na przeciwko stawały olbrzymie i powolne tygrysy które toczyły się do przodu a nie w czasach "pustynnej burzy" gdzie czołgi zasuwają 50+ km są naprawdę bardzo zwinne potrafią przetrwać naprawdę sporo (pancerz aktywny, filtry przeciwko skażeniom ABC) a
Mam nadzieje że sie nie spotkamy leżąc w jakimś rowie, patrząc jak niszczą nasze domy, zabijają nasze rodziny i nie będziemy musieli myśleć jak tu zatrzymać to stalowe dziadostwo...
Komentarze (57)
najlepsze
1. obala sie ze szwagrem flaszkę*
2. drugą
3. dalej juz wszystko samo pojdzie ;)
*lub kaste piwa
Wrzuć poradnik na wykop, niedługo może się przydać.
Problem jest taki, że zanim znajdziesz się z boku albo za czołgiem, najpierw znajdujesz się naprzeciwko czołgu i musisz to przeżyć.
Problem jest taki, że 'coś mocniejszego' zazwyczaj ma swoje gabaryty i wagę ograniczającą możliwości skrytego i szybkiego przemieszczania się a do tego nie występuje w dużych ilościach.
- Tawarisz Lejtnant, tanki idu!
- Skolko ich?
- Wosiem
- No to wziet grananty i rozgani tanki!
Po 10 minutach:
- No i szto, rozgonil?
- Da, tawarisz Lejtnant!
- A granaty gdie?!
granaty pałuż na półkie
Edit: koniec już tych sucharów, bo się nudne robi :)
"Kolejną dziedziną były zasadzki z użyciem prześcieradeł, kolejnego artykułu, który gospodynie domowe musiały poświęcić na rzecz zwycięstwa. Schemat wyglądał dość prosto. Wystarczyło położyć wspomniane prześcieradło na drodze i solidnie je ubrudzić, by stopiło się z tłem. Następnie należało dołączyć do niego sznurki, wiążąc je do skierowanego w kierunku nieprzyjaciela krótszego końca. Gdy do tej tak przemyślanej zapory zbliżył się czołg (jak zawsze